"To tylko gra. Ale może odmienić czyjeś życie".
Dzień
przed wielkim meczem. Gra o wszystko. O przyszłość
ludzi i miasteczka leżącego w samym sercu niczego. Każdego zżerają
nerwy, żołądki zdają się nie wytrzymywać. Tu rozgrywka toczy się o
zwycięstwo, ale wynik na tablicy to jedynie efekt tego,
co zadecydowało się już wcześniej. Komu dać szanse, kogo przenieść, kogo
zwolnić?
Björnstad hokejem żyje i to hokej Björnstad tworzy. A że miłość ta bywa toksyczna i często wyniszczająca. Cóż... miłość idealna przecież
nie istnieje.
"Jest wiele sposobów na to, by umrzeć w Björnstad. Zwłaszcza od wewnątrz".
"Jest wiele sposobów na to, by umrzeć w Björnstad. Zwłaszcza od wewnątrz".
Najnowsza powieść Beckmana to mistrzostwo kreacji i talentu
oddawania życia społeczność. To ponad tuzin bohaterów, który tworzy tożsamość
tego miejsca. Ich potrzeby, obawy, marzenia. To
ci którzy są obcy, bo przyjechali z daleka i ci którzy są swoi, bo od nich
zależą losy miasteczka. To pogoń za pieniądzem, bo tylko pieniądz możne
uratować Björnstad, ale czy pieniądz jest ważniejszy od prawdy i sprawiedliwości?
Powieść poświęcona sportowi, staje się w pewnym momencie historią o życiu i różnych jego obliczach. O tragedii, wychodzeniu na prostą, karaniu winnych oraz tym, że na świecie nie jest oczywiste. To opowieść o mieście na dalekiej północy, a jednocześnie o nas samych oraz o rzeczach wszystkim nam bliskich. Miłość, nienawiść, odrzuceniu i strachu.
Tak się prowadzi opowieść o społeczności i ludziach, o tym co drzemie w ich duszy, czego się boją o czym tak naprawdę marzą. Miasto niedźwiedzia - książka wieloznaczna, naszpikowana sentencjami i zdaniami pozornie prostymi, a niosącymi wiele treści.
GENIALNA!! A najlepsze, że to dopiero początek - kolejne dwa tomy w przygotowaniu!
Powieść poświęcona sportowi, staje się w pewnym momencie historią o życiu i różnych jego obliczach. O tragedii, wychodzeniu na prostą, karaniu winnych oraz tym, że na świecie nie jest oczywiste. To opowieść o mieście na dalekiej północy, a jednocześnie o nas samych oraz o rzeczach wszystkim nam bliskich. Miłość, nienawiść, odrzuceniu i strachu.
Tak się prowadzi opowieść o społeczności i ludziach, o tym co drzemie w ich duszy, czego się boją o czym tak naprawdę marzą. Miasto niedźwiedzia - książka wieloznaczna, naszpikowana sentencjami i zdaniami pozornie prostymi, a niosącymi wiele treści.
GENIALNA!! A najlepsze, że to dopiero początek - kolejne dwa tomy w przygotowaniu!
Fredrik Backman "Miasto niedźwiedzia"
Ilość stron: 490
Wyd. Sonia Draga
Ocena: 6/6 (!!)
Ilość stron: 490
Wyd. Sonia Draga
Ocena: 6/6 (!!)
Pierwszy raz czytam o tej książce, ale bardzo mnie nią zainteresowałaś.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i zapraszam w moje skromne blogowe progi. 😊
warto. mówią, że King jest królem budowania napięcia i tła, ale Backman moim zdaniem go przebił.
UsuńNie znam jeszcze twórczości tego autora, ale powieść zapowiada się ciekawie. No i chyba nie czytałam dotychczas żadnej powieści sportowej, więc to mogłoby być też nowe doświadczenie. Póki co jednak na swoją kolej czeka "Mężczyzna imieniem Ove" tego autora. :)
OdpowiedzUsuńPoprzednie książki autora mnie zachwyciły, wpisuję na listę "do kupienia"'. Pozdrawiam:-)
OdpowiedzUsuńreszta dopiero przede mną, ale kupiłam już wszystkie, a kurier wczoraj do mnie zawitał :D
UsuńWow, mega zachęcająca recenzja. O książce nie słyszałam wcześniej (o autorze również), ale to chyba pozycja, którą koniecznie będę musiała przeczytać. :)
OdpowiedzUsuńsłabo Sonia Draga go promuje. jego poprzednie książki też mnie minęły. szkoda.
UsuńKusisz Dziewczyno!
OdpowiedzUsuńVaria, popraw PROSZĘ okładkę książki "Mężczyzna imieniem Ove". Serce mnie boli:).
OdpowiedzUsuńnic jej nie ma ;)
UsuńKupione 2... Szukam jeszcze "Mężczyzny imieniem Ove". Przez Ciebie:).
OdpowiedzUsuń