10:06

Porozmawiaj z roślinami - Marta Orriols


Uwielbiam, gdy książki bazują na prostocie, na motywach, które kreuje samo życie. Tak, jak zachwycił mnie ostatnio Backman, tak dziś jestem pełna podziwu dla Marty Orriols. Cenię to jak subtelnie prowadzi swoją opowieść, jak ukazuje zagubienie i rozdarcie między dwoma przeciwstawnymi uczuciami.

Paulna uczy się żyć z bólem spowodowanym śmiercią Maura, swego towarzysza życia. Jego odejście było nagłe, spowodowane wypadkiem, jednak tak samo jak jego strata, boli też wiadomość o zdradzie. 

"Kto dziedziczy umarłego z dobrodziejstwem niewierności, wie rzeczy, których inni nigdy się nie dowiedzą, jak np. ćwiczenie się w niemożliwym opanowaniu".

Porozmawiaj z roślinami to coś à la spowiedź zranionej duszy, z której zadrwił zarówno los, jak i drugi człowiek. To próba pogodzenia straty oraz żalu z rozgoryczeniem. To tłumienie jednych uczuć kosztem drugich, to próba zrozumienia, że jedno i drugie w tych okoliczościach jest tak samo właściwie.  

"Dwa pociski wystrzelone w niewielkim odstępie czasu: śmierć i kłamstwo...".

Ogromnie spodobała się ta historia. To coś innego, osobistego, co dotyka najgłębszych kwestii i nikogo nie zostawia obojętnym. Trudno zapomina się taką powieść, bo jest napisana nieco inaczej, bardziej osobiście, intrygująco, może nawet przekornie. Polecam gorąco każdemu kto lubi elementy psychologi zawarte w powieści!


Marta Orriols "Porozmawiaj z roślinami"
Ilość stron: 304
Wyd. Sonia Draga
Ocena: 5/6

4 komentarze:

  1. Lubię motywy psychologiczne w powieściach, ale tej książki trochę się obawiam... Chyba zdyt osobista tematyka dla mnie...

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja za to jestem bardzo ciekawa tej książki.

    OdpowiedzUsuń
  3. Powieści psychologiczne oraz wszystko, co z psychologią związane, biorę w ciemno. 😊

    OdpowiedzUsuń
  4. Zaintrygowałaś mnie tą książką :) Lubię takie nieoczywiste powieści...

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Varia czyta , Blogger