Katarzyna Rygiel, z wykształcenia archeolog i dziennikarka, nie jest postacią zupełnie nieznaną na polskim rynku literackim. Ma już za sobą kilka sukcesów, choćby wysokie miejsce na liście bestsellerów za sprawą powieści Miłość i samotność (wyd. w 2008 r.). Śmiertelne Zlecenie to trzecia książka należąca do cyklu „Klubu Srebrnego Klucza”.
Antropolog Ewa Zakrzewska wybiera się na zasłużony urlop do Biskupina. Miejsca, gdzie niegdyś jako studentka, spędzała sporo swojego czasu. Na odbywającym się tam festynie spotyka dawnych znajomych: Jakuba Mroka – wspaniałego złotnika, któremu nie straszne jest żadne zlecenie, Tomasza – byłego męża i notowanego przez policję handlarza skradzionymi dziełami sztuki, oraz Monikę - koleżankę ze studiów pracującą w biskupińskim muzeum.
Dziwnym trafem, w ślad za Ewą podąża także jej przyjaciel, Krzysztof. Policjant, który nie przybywa na festyn koniecznie w celach rekreacyjnych. Wysłano go z Warszawy, żeby sprawdził poszlaki związane z prowadzonym właśnie śledztwem, dotyczącym fałszowania historycznych przedmiotów. I wszystko byłoby w porządku, gdyby nie to, że na terenie rezerwatu dochodzi do morderstwa. Jakub, znajomy Ewy, zostaje odnaleziony martwy. Kto stoi za tą zbrodnią i z jakich powodów zginął Kuba? Jakie tajemnice skrywa Biskupin oraz pobliski zamek w Gołuchowie? Czego szukali tam naziści, i jaki ma to związek z teraźniejszością? To tylko kilka pytań, które Ewa i Krzysztof muszą wyjaśnić jak najszybciej.
Śmiertelne Zlecenie to powieść wielogatunkowa. Z gruntu jest kryminałem, ale przez jej treść przewijają się wątki romantyczne, historyczne a nawet przygodowe. Widzimy jak główna bohaterka skrycie walczy z rodzącymi się uczuciami do Krzysztofa, a zarazem też i z odrazą do swojego byłego męża. Jest tu również ciekawa historia przedmiotów skradzionych podczas II Wojny Światowej przez nazistów, jednak to wszystko, to tylko wątki poboczne. Główna akcja powieści skupia się nie tyle na morderstwach, jak to bywa a kryminałach, lecz na poszukiwaniu odpowiedzi na pytanie: do czego zdolny jest człowiek, aby zarobić jak najwięcej pieniędzy? Czy da się zrezygnować z szemranych interesów, wychodząc z tego cało oraz czy talent wystarczy, aby zapewnić sobie dostatnie życie?
Książkę czyta się bardzo przyjemnie. Nie wnosi ona co prawda wielu nowości do gatunku, lecz napisana jest sprawnym językiem, a przejścia akcji są częste oraz przejrzyste. Nie gubimy się podczas lektury i spokojnie możemy zrobić sobie przerwę wiedząc, że gdy ponownie do niej wrócimy nadal będziemy pamiętać co się wydarzyło. Pani Katarzyna zadbała o to, aby opisywane wydarzenia bliskie były prawdy, a sama fabuła trzymała czytelnika w napięciu i zachęcała do dalszego czytania.
Słowem podsumowania, Śmiertelne Zlecenie to interesująca i lekka w odbiorze powieść, która powinna spodobać się dość szerokiemu gronu czytelników. Nie jest ona bynajmniej rewolucyjna, ale zdecydowanie warta przeczytania przy nadarzającej się okazji.
Książę otrzymałam od serwisu Sztukateria, dzięki uprzejmości wydawnictwa Zysk i S-ka.
Katarzyna Rygiel „Śmiertelne Zlecenie”
Ilość stron: 294
Wyd. Zysk i S-ka
Poznań 2011
Ocena: 5/6
Często bywałem na festynach w Biskupinie bo to nie aż tak daleko ode mnie :)
OdpowiedzUsuńZ chęcią bym przeczytał tą książkę :)
Miło i przyjemnie - czego można chcieć więcej na letni wieczór? Z chęcią przeczytam, jak będę miała taką okazję.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Kass
Za kryminałami nie przepadam ale skoro w książce przewijają się i inne gatunki chętnie sięgnę. Czytałam inną książkę tej autorki Pod powiekami w sumie było to dosyć dawno ale mile wspominam.
OdpowiedzUsuńLubię kryminały, więc z chęcią rzucę okiem i na tę pozycję.
OdpowiedzUsuńZachęcająca recenzja, więc czemu nie:))
OdpowiedzUsuńczasem warto przeczytać coś przyjemnego :) tak więc dopisuję do listy :D
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się okładka tego dzieła - jest śliczna ! Jeśli chodzi o treść książki, to mnie intryguje i ciekawi ;) Myślę, że może to być książka dla mnie - przeczytam w jakiejś wolnej chwili, gdy już ją zdobędę ;D
OdpowiedzUsuńI kolejna pozycja do przeczytania, a czasu brakuje...Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOkładka jest naprawdę świetna i przyciągająca wzrok, również fabuła niczego sobie, więc z chęcią przeczytam.
OdpowiedzUsuńkto wie w może w przyszłości...
OdpowiedzUsuńKryminały lubię i to nawet bardzo, więc po "Śmiertelne zlecenie" prędzej, czy później sięgnę :) Swoją drogą oczarowała mnie okładka tej powieści. Miodzio :)
OdpowiedzUsuńOkładka jest świetna, naprawdę. A co do książki... szkoda, ze to nie ja zauważyłam ją na Sztukaterze :D Bo z wielką chęcią bym ją przeczytała!
OdpowiedzUsuńksiazki-bo-kocham-czytac.blogspot.com zapraszam
OdpowiedzUsuńhmmm... recenzja pozytywna ale jakoś tak nie jestem co do tej książki przekonana
OdpowiedzUsuńRecenzja zachęcająca opis nawet też więc jak będę miała okazje to czemu nie.
OdpowiedzUsuńCiekawie się zapowiada :) Może mi wpadnie w ręce.
OdpowiedzUsuńBardzo chętnie bym przeczytała, brzmi ciekawie, aczkolwiek nie podoba mi się okładka...
OdpowiedzUsuńJak zmieszczę to przeczytam ;]
OdpowiedzUsuńChociaż ci naziści mnie odpychają, ale taka "interesująca i lekka w odbiorze powieść" jednak brzmi kusząco... Zobaczę ;).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Zamierzam przeczytać, porównamy recenzje niedługo ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam http://vsevidno.com/vivusa.html
OdpowiedzUsuń