Ilu z was wierzy w anioły? W skrzydlatych opiekunów, którzy dzień i noc przy czuwają, pilnując by nic złego się nie wydarzyło? Bohaterka tej książki również miała z tym problem, lecz tylko do momentu, gdy sama stała się jednym z nich.
Margot umiera i nagle staje się aniołem stróżem... samej siebie. Choć brzmi to dziwie, od teraz na imię ma Ruth, a jej zadaniem jest sprawowaniem na sobą opieki. Ponowne obserwowanie minionego życia nie jest dla niej rzeczą łatwą. Przypomina sobie nie tylko popełnione niegdyś błędy, ale również ogrom cierpienia jaki ją spotkał. Porzucenie przez ojca, liczni opiekunowie zastępczy, a ostatecznie dom dziecka, w którym przemoc jest czymś normalnym. Mimo, że z czasem udaje jej się stamtąd uciec oraz odnaleźć kochającą rodzinę, nie oznacza to wcale końca jej problemów.
Zawsze przy mnie stój nie jest kolejną paranormalną opowiastką dla młodzieży. Książka porusza tematy znacznie poważniejsze, niż uczucia pary nastolatków i dylematy z nimi związane. Jest to historia o dokonywaniu wyborów, braniu za nie odpowiedzialności oraz ogromnej sile miłości. Przy czym najbardziej zadziwia to, jak autora zdołała na trzystu stronach streścić czyjeś życie i odwzorować przy tym wszystkie jego aspekty. Od dziecięcych fascynacji, po młodzieńczy bunt, marzenia o studiach, rodzinie, aż do zaskakującego końca.
Akcja toczy się żwawo, dynamicznie i praktycznie nie ma tu zbędnych fragmentów. Dialogi są rzadkością, lecz mimo to historia nie nudzi, a każdy rozdział roztacza przed nami cały wachlarz emocji. Ta powieść jest bardzo magiczna, jednak nie w sferze cudów, a w zwykłym, ziemskim wymiarze codzienności. Przez jej pryzmat dostrzeżemy znaczenie każdego gestu i słowa. Dlatego też jestem przekonana, że oczaruje wszystkich którzy po nią sięgną.
Margot ma w sobie to coś, że pomimo licznych złych wyborów, stale darzymy ją sympatią, a tym samym wspieramy Ruth by udało jej się osiągnąć sukces. Anielska ingerencja ma jednak swoje granice, a koło fortuny toczy się nieubłaganie. Czy bohaterce uda się ocalić samą siebie? Dowiecie się jedynie czytając książkę Carolyn Jess-Cooke, ale już wam mogę zdradzić, że niełatwo tu cokolwiek przewidzieć. Świetna lektura. Naprawdę.
Książę otrzymałam od serwisu Sztukateria, dzięki uprzejmości wydawnictwa Otwarte.
Carolyn Jess-Cooke „Zawsze przy mnie stój”
Ilość stron: 314
Wyd. Otwarte
Kraków 2011
Ocena: 5/6
Książka cudowna - to fakt :) Uwielbiam tego typu powiesci i aby bylo ich więcej.
OdpowiedzUsuńKsiążka niezwykła i zdecydowanie warta poświęconego jej czasu:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!!
Wnioskuję, że książka z pewnością ma w sobie to coś. Jestem pewna, że po nią sięgnę ;)
OdpowiedzUsuńMam coraz większą ochotę!
OdpowiedzUsuńZaraz chyba ją gdzieś kupię;D
Mam na nią wielką ochotę od jakiegoś czasu.
OdpowiedzUsuńKsiążka należy do moich ulubionych :)
OdpowiedzUsuńRównież polecam :)
Czytałam. Świetna. Naprawdę warto. :)
OdpowiedzUsuńJak znajdę chwilę, to zajrzę :)
OdpowiedzUsuńKsiążka jest naprawdę świetna. Z pewnością do niej powrócę ;)
OdpowiedzUsuńNa pewno ją przeczytam. Bardzo zachęcająca recenzja:).
OdpowiedzUsuńDobra i zachęcająca recenzja wystarczy a bym przeczytała tą książkę.
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba twoja recenzja aż po prostu muszę tą książkę przeczytać;)
OdpowiedzUsuńJa czytałem i bardzo mi się spodobała ta książka :-)
OdpowiedzUsuńNie przeczytanie jest równe grzechowi.
OdpowiedzUsuńUwielbiam tą książkę.
Pozdrawiam!:)
Chyba wpadam teraz w "anielską" fazę, bo wlaśnie kompletuję sobie książki o aniołach na liście no i cóż - ta też się znajdzie.
OdpowiedzUsuńJuż dużo osób pisało o tej książce i mam na nią niesamowitą ochotę!
OdpowiedzUsuńMam wielką ochotę na tę książkę i jak się wnerwię to pojadę jutro de Empiku i przytaszczę ją do domu, a co.. :-)
OdpowiedzUsuńKusi mnie od bardzo dawna :)
OdpowiedzUsuńChętnie bym ją przeczytała. :)
OdpowiedzUsuńja poluję na tę książkę od dawna.
OdpowiedzUsuńZ każdą kolejną recenzją coraz bardziej przekonuję się do tej książki.
OdpowiedzUsuńChodzi ta książka za mną już od jakiegoś czasu i kolejna recenzja umacnia mnie w przekonaniu, że warto po nią sięgnąć :)
OdpowiedzUsuńJuż dawno planuję ją dorwać:) Może kiedyś się uda.
OdpowiedzUsuńMam ochotę na tę książkę od dłuższego czasu :)
OdpowiedzUsuńBardzo jestem jej ciekawa, mam nadzieję, że w końcu znajdę chwilę na przeczytanie jej :)
OdpowiedzUsuńZdziwił mnie jeden fakt, a mianowicie, że książka należy do gatunku fantastyki a nie jest paranormal romance. I do tego została wydana niedawno! Czuję tchnienie oryginalności i rewelacyjną recenzję... Zdecydowanie tak!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
książka jest na mojej długiej liście książek do przeczytania
OdpowiedzUsuńPilnie poszukiwana książka, ale biblioteka jej nie posiada ._______. Myślałam, że się załamię, kiedy to usłyszałam... No nic, zasugerowałam zakup, mam nadzieję, że niedługo to się stanie i wreszcie książka do mnie dotrze ;) Sam pomysł jest interesujący, a okładka taka delikatna ;> Kusi jak nic...
OdpowiedzUsuń[magiaksiazek.blog.onet.pl]
Kurczę, a ja błędnie założyłam, że to książka tylko dla nastolatek. Skoro Tobie przypadła do gustu to i mnie powinna !
OdpowiedzUsuń