10:55

Coś na ząb: Lukrowane Pierniki

Zamieszczając wczoraj na Facebooku, zdjęcie świeżo wykonanych pierników, największym zainteresowaniem cieszyła się metoda ich dekoracji :) Niestety, nawet z najlepszym pędzlem niewiele zrobimy, jeśli nie będziemy mieli ciastek, dlatego dziś przepis i pieczenie, a dopiero potem lukrowanie ;) 


Składniki:
  • 300g mąki pszennej
  • 100g mąki żytniej
  • 100g cukru pudru
  • 1 łyżeczka sody
  • 1 łyżka kakao
  • 1 łyżka przyprawy do piernika – odradzam kupno gotowej, ich skład jest tragiczny, sam cukier i cynamon, a w jednej znalazłam nawet mąkę pszenną (?!) – wymieszajcie po prostu cynamon, kardamon, gałkę muszkatołową i odrobinę pieprzu ze sobą, będzie o niebo lepsze.
  • 3 średnie jajka
  • 100g roztopionego i przestudzonego masła
  • 100g płynnego miodu

Wrzucamy wszystkie składniki do miski i za pomocą miksera łączymy w kleista masę. Następnie wykładamy na wysypaną mąką stolnicę i wyrabiamy ciasto, aż będzie zdatne do wałkowania. Przed wycinaniem upewnijcie się, że ciasto nie jest za grube - pierniki w czasie pieczenia mocno wyrastają, najlepsze są takie 3-4mm.

Blachę z ciastkami wstawiamy na 8-10 minut do pieca nagrzanego do 180’, a po ostudzeniu dekorujemy wedle uznania – niekoniecznie za pomocą pędzla do eyelinera ;)

Przepis na lukier:
  • łyżeczka mleka
  • łyżeczka soku z cytryny
  • 2 łyżki cukru pudru i duże zawzięcie do ucierania ok. 10-15 minut


Pierniki są od razu zdatne do spożycia, nie wymagają dodatkowego mięknięcia. Smacznego!

33 komentarze:

  1. Czyżby foremki z Ikei? ;> Mam takie same i strasznie mi smutno, bo z łosiami zawsze coś się dzieje - najczęściej tracą nogi....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ikea i empik i fakt, łosie są najtrudniejsze do wypieczenia - moje też mają zwichrowane nogi ;)

      Usuń
  2. Mniam mniam :) Nie chciałabyś upiec też dla mnie? :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciasteczka nie dla mnie, bo ja bezglutenowa jestem, ale muszę powiedzieć, że wyglądają przepysznie, a w dodatku masz genialne talerze :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki - Muminkowa faza trwa ;) do kompletu mam jeszcze kalendarz.

      Usuń
  4. pierniczki rządzą! :) my pieczemy w ten weekend :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Na pewno będę piec pierniczki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I Twoje wyglądają przepysznie :)

      Usuń
    2. sklepowy lukier prezentowałby się lepiej, ale na święta wszystko musi być własnoręczne - ciastka robię może ze 2-3 razy w roku, więc nie ma taryfy ulgowej.

      Usuń
  6. Wyglądają bardzo apetycznie, w sam raz na świąteczny czas z książką :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ta ostatnia notka najważniejsza! dzięki za przepis :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. proszę bardzo i ostrzegam, że przez to iż są miękkie, znikają już w trakcie malowania ;)

      Usuń
  8. Wysylasz je poczta ?? :D tak smakowicie wyglądają, ze juz wysyłam listę zakupow do rodziców i jak wrócę do domu na święta to sie pobawię;P

    OdpowiedzUsuń
  9. Nigdy nie robiłam pierniczków, ale bardzo bym chciała w tym zrobić, tylko muszę zakupić foremki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w chwili obecnej foremki mają chyba w każdym sklepie, a nawet dają je w formie gratisów, więc nic tylko piec - pierniki są banalne w produkcji.

      Usuń
  10. Jakie słodkie :D Dosłownie pewnie też!

    OdpowiedzUsuń
  11. Ślicznie wyglądają,z pewnością są przepyszne! Pozdrawiam, MarcelinaCzyta ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Spróbuje zrobić na świeta :) Mam nadzieję, że coś z tego będzie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. skoro mnie się udały, to każdy da sobie z nimi radę.

      Usuń
  13. Uwielbiam pierniczki... jednak na święta mam zamiar upiec murzynka z przyprawą do piernika przełożonego marmoladą ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Sprawdzony przepis na pierniczki już mam, ale zaciekawiłaś mnie z lukrem (ja nigdy nie dodawałam do niego mleka) :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki niemu wolniej gęstnieje, a umalowanie takiej ilości pierników, trochę czasu mi niestety zajęło.

      Usuń
  15. Talerze są piękne! Ja pierniczków jeszcze nie robiłam, trochę się obawiam, bo w pieczeniu coś mi nie idzie, ale w sumie wczorajsze muffinki wyszły pyszne :D

    OdpowiedzUsuń
  16. Ale nabrałam ochoty na pierniczki!

    OdpowiedzUsuń
  17. Jakie przecudowne talerzyki *.*

    OdpowiedzUsuń
  18. Coś cudownego, aż nabrałam ochoty na coś słodkiego ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Muszę spróbować tego przepisu :) Piernikami z mojego można "zabić" :P Dopiero po 3-4 tygodniach nadają się zjedzenia :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Tu znowu te piękne talerze... Ach, zachwycam się nimi. :) Moja mama już narobiła pierników, którymi mogłaby obdzielić całe wojsko.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Varia czyta , Blogger