17:08

Barwa ciszy - Rosamund Lupton

"Jego rodzina zawsze robiła sobie nadzieję, że wróci. Tak powiedział tata - robić sobie nadzieję. Ale myślę, że powinno TRZYMAĆ się nadziei, bo nadzieja to taka ciepła rzecz, którą chce się mieć blisko siebie".

Przerażająca podróż na kraniec ziemi i ludzkich możliwości. Yasmin wraz z głuchoniemą córką ruszają z misją ratowniczą na Alaskę. To tam, kilka dni temu wybuchł pożar i zginęli wszyscy mieszkańcy północno-biegunowej wioski. Nie wierzą jednak, że Matt, ich mąż i ojciec, znajduje się wśród ofiar. 

Wsiadając do ciężarówki nie przypuszczają, jak wiele przeszkód przyjdzie im pokonać. Śledzić ich będzie tajemnicza cysterna, a na skrzynkę mailową zaczną przychodzić zdjęcia zmasakrowanych zwierząt. 

Autorka bestsellerowych powieści Siostra i Potem wraca z kolejnym hitem. Siłą jej historii jest niewiadoma, która skutecznie podsyca narastający wokół nas niepokój. W bezkresnym morzu lodu i śniegu, gdzie temperatury sięgają blisko minus pięćdziesięciu stopni, dwie przerażone istoty jadą w nieznane. Czy Yasmin słusznie naraża dziecko na niebezpieczeństwo? Co czeka ich na końcu drogi?

Barwa ciszy to walka ze strachem i własnymi demonami. To spojrzenie dzikiej naturze prosto w oczy. Wyczekana i zaskakująca powieść, trudno jednak zaprzeczyć, że ciekawsza była dla mnie podróż samochodem niż jej finał. To na trasie rodziło się najwięcej wątpliwości, a opisy krajobrazu wgniatały w fotel. 

Rodzinny dramat widziany oczami dziecka i jak zawsze świetne pióro autorki. Warto było czekać. 


Rosamund Lupton "Barwa ciszy"
Ilość stron: 304
Wyd. Świat Książki
Ocena: 4,5/6

13 komentarzy:

  1. Myślę, że książka wzbudzi we mnie szereg emocji, chętnie się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. polecam, choć pierwsza połowa jest dużo lepsza od końcówki.

      Usuń
  2. Nie czytałam jeszcze nic tej autorki, ale mam coraz większą ochotę.

    OdpowiedzUsuń
  3. "Siostra" była super, "Potem" odłożyłem nie dochodząc nawet do połowy/ a bardzo rzadko mi się to zdarza...:/ mimo ciekawego opisu boję się sięgnąć po nowy tytuł tej autorki.....:/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. do trzech razy sztuka, trzymam kciuki przy szala przeważyła się na korzyść Twoją i autorki.

      Usuń
  4. Ostatnio czytana "Siostra" tej autorki nie przypadła mi za mocno do gustu, więc jak na razie nie mam ochoty sięgać po więcej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. widzę, że co czytelnik to inna opinia. Siostry nie czytałam, ale Potem wkupiło się w moje względy. Barwy złe nie są, ale do hiciora im jeszcze brakuje.

      Usuń
  5. Opisy krajobrazu to raczej coś, przez co szybciej przewracam strony, jeśli wgniatają w fotel - na pewno będę musiała po to sięgnąć!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. śnieżne odstępy i ataki mrozu robią wrażenie.

      Usuń
  6. Cieszę się, że ta powieść okazała się tak dobra bo czytałam już "Siostrę", mam na półce "Potem" i z ciekawością wkrótce się zabiorę i za tę, skoro taka dobra :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja mam jeszcze Siostrę do nadrobienia. zobaczymy czy w tym roku się z nią wyrobię.

      Usuń
  7. Wiele pozytywnego słyszałam o tej autorce... Może się w końcu skuszę. :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Varia czyta , Blogger