Historia kobiet, które walczą o odzyskanie tego, co utraciły.
Cztery lata temu Liv powiedziałaby, że jest najszczęśliwszą dziewczyną na ziemi. Miała męża, wymarzony dom oraz obraz, który stale przypomniał jej o tym, co najlepsze. Niestety na skutek nieszczęśliwego zbiegu okoliczności Liv zostaje sama. Bez pieniędzy, marzeń, bez miłości. Jedynym, co trzyma ją przy życiu, jest obraz - "portret kobiety, którą kiedyś była".
Kolejny raz jestem zaskoczona tym, co stworzyła Jojo Moyes. Jej pomysłami, oryginalnością oraz pasją z jaką tworzy każdą historię. Dziewczyna, którą kochałeś dotyka tematu szeroko pojętej straty i tęsknoty. Tego jak wiele jesteśmy w stanie poświęcić dla dobra innej sprawy. Świetnie oddaje też oblicze społecznego szaleństwa, gdy nienawiść ludzi z byle powodu sięga zenitu.
Najnowsza powieść Jojo Moyes to ukłon w stronę historii i prawdziwych wydarzeń. Coś nowego, świeżego. Opis na okładce ledwie muska poruszone w niej tematy, dlatego będzie to idealna pozycja na przyszłoroczne prezenty.
Jojo Moyes "Dziewczyna, którą kochałeś"
Ilość stron: 540
Wyd. Między Słowami
Ocena: 5/6
Premiera: 11 stycznia 2017r.
Bardzo lubię Jojo Moyes, kolejnej premiery nie mogę odpuścić.
OdpowiedzUsuńTakie książki powinny wychodzić na święta, wtedy człowiek ma czas na czytanie.
OdpowiedzUsuńWlaśnie skończyłam czytać "Zanim się pojawiłeś" i jestem pod ogromnym wrażeniem, także na pewno sięgnę po inne książki autorki.
OdpowiedzUsuńZdjęcia jak zwykle piękne, a książkę będę mieć na oku :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie kończę tę książkę i w moim odczuciu nie powinna ona nawet stać obok "Zanim się pojawiłeś", bo... jest o niebo lepsza. :)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia! Wstyd się przyznać, lecz jeszcze nie miałam okazji zaznajomić się z twórczością Jojo Moyes, jednak mam nadzieję, że wkrótce się to zmieni, tym bardziej, że ta przychylna recenzja narobiła mi jeszcze większą ochotę! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
I feel only apathy
Jeszcze nie czytałam książek tej autorki. Ta wydaje się intrygująca.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię tę aktorkę i mam nadzieję że ta książka również bardzo mi się spodoba :)
OdpowiedzUsuńTwórczość Jojo Moyes jeszcze przede mną, koniecznie muszę to nadrobić :)
OdpowiedzUsuń... kolejna podpowiedź do listy książek chcę przeczytać ;-) :-) ... dziękuję :-) ...
OdpowiedzUsuń... piękne zdjęcia :-) ...
OdpowiedzUsuńJa również należę to grona osób, ktore jeszcze nie miały przyjemności zapoznać się dogłębnie z twórczością Pani Moyes, lecz pokusa jest coraz silniejsza. Zwłaszcza, że zdaje się, iż na kartach tej powieści znajdę to, czego szukam, czyli opowieści o nieutulonych tęsknotach i doskwierającego braku.
OdpowiedzUsuńDziękuję za polecenie. 🎀
Piękne zdjęcia! :) A lektura książki była dla nas także czystą przyjemnością. :)
OdpowiedzUsuń