08:41

Inkub - Artur Urbanowicz

Vytautas i Chester zostają wysłani do Jodoziorów, celem przeprowadzenia ewakuacji miejscowej ludności. Podejrzewają, że osada stała się ofiarą promieniowania lub silnego skażenia. Na miejscu okazuje się jednak, że w sprawie pojawia się też trup, a właściwie dwa. Dwoje starszych ludzi lezących na kanapie i umierających w tym samym czasie - podejrzane, ale w sumie nie byłoby to nic dziwnego, gdyby nie kolor ich skóry, szary jakby byli pokryci popiołem. 

Jodoziory to bardzo specyficzne miejsce. Jest tu posesja z dwoma domami. Jeden jest opuszczony, zabity deskami i tak dziwnie odgrodzony, jakby dosłownie ktoś próbował zamknąć go w klatce. Krążą słuchy, że budynek jest nawiedzony. Zresztą w całej wiosce można zaobserwować dziwne zachowania: nasilenie agresji, interwencje policji. Nie na darmo mówi się, że miejscowość od lat jest przeklęta.

Artur Urbanowicz stworzył opasłe tomisko, które zachwyca każdą swoją stroną. W książce pojawia się fragment, w której jeden z bohaterów opisuje powieść, którą niby sam tworzy. Cytat ten idealnie oddaje sedno Inkuba, historii, jakiej na polskim rynku od dawna mi brakowało. "Nie jest to groza, w której krew leje się strumieniami i występuje makabryczna przemoc, lecz o takiej, której towarzyszy tajemnica, baśniowość i mistycyzm. Klimat. Jestem zdania, że taka groza intryguje. Działa na wyobraźnię". Jodoziory to dla mnie miejscowość, której nie powstydziłby się sam Stephen King, a Inkub na pewno spodoba się wszystkim jego czytelnikom.

Atmosfera, dziwne znaki, znikające krucyfiksy, podejrzenia o czary, ludzkie dzieje i sekrety... Akcja posuwa się żwawo i wszystkie jej elementy do siebie pasują. Co tu dużo mówić. Mnie to kupuje! RE-WE-LA-CJA.

Artur Urbanowicz "Inkub"
Ilość stron: 728
Wyd. Vesper
Ocena: 5,5/6
Premiera: 3.04.2019 r.


P.S. jeszcze w powieści pojawia się nawiązanie do Muminków. Małe, bo małe, ale od razu na duszy robi się cieplej :)

3 komentarze:

  1. Czytałam tylko jedną książkę tego autora i byłam nią zachwycona, więc bo ten tytuł, również chętnie sięgnę. 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. muszę poszukać innych jego książek. jesteś kolejną osobą, która pisze, że są świetne.

      Usuń
  2. Bardzo kusi mnie ten tytuł, ale u mnie w bibliotece ich jeszcze nie ma.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Varia czyta , Blogger