14:42

Ja, diablica - Katarzyna Berenika-Miszczuk

W chwili, gdy Wiktoria umarła, czas się dla niej zatrzymał. Od teraz jest istotą wieczną, obdarzoną mocą, ale i nowymi obowiązkami. W momencie śmierci odbył się targ między aniołem a diabłem o jej duszę. Wygrał ten drugi i tak, dziewczyna trafiła do piekła, z tym, że to piekło okazało się być inne, od tego opisywanego na Ziemi. Trwa tu wieczna zabawa, wszystko jest dozwolone. Rolą Wiktorii będzie od teraz rekrutowanie jego nowych obywateli... przynajmniej przez najbliższe 66 lat.

O serii Katarzyny Bereniki-Miszczuk nasłuchałam się już wiele. Że zabawna, wciągająca, dobrze napisana i śmiało mogę się pod tym podpisać. Po fantastykę sięgam rzadko, nie bawią mnie już miłosne rozterki między wampirami, ale Ja, diablica zaciekawiła mnie swoim uniwersum. Tym, jak autorka wplata w fabułę różne ciekawostki historyczne, czy to związane z Kleopatrą i jej losami, czy szeroko pojętą mitologią. Do tego mamy sporą dozę humoru, rozgarniętą główną bohaterkę i książka praktycznie czyta się sama. 

Dzięki wznowieniu serii w odświeżonej szacie graficznej zyskałam okazję by poznać prozę Bereniki od nieco innej strony i cieszę się, że w końcu się przełamałam. Nieufna sobie, czy będę w stanie skupić się na tego rodzaju prozie, mile zaskoczona, zaraz biorę się za następny tom.

 

Katarzyna Berenika-Miszczuk "Ja, diablica"
Ilość stron: 416
Wyd. W.A.B.
Ocena: 4/6

3 komentarze:

  1. Czytalem cos niecos tej Autorki - nie pamietam juz co. Jednak - recenzja swietna i nie wykluczam ze siegne po recenzowana pozycje. Przepraszam za brak polskiej czcionki. Cos laptop "nawala". Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  2. A ! Naprawiłem. I przypomniałem sobie, że na czytniku mam kilka e - booków Autorki. Chyba opłaciłem w Publio lub w Virtualo. Jeszcze raz pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie znam twórczości tej autorki, ale to dlatego, że to nie są moje klimaty czytelnicze.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Varia czyta , Blogger