13:49

Szalej - Monika Drzazgowska

  

Zofia - urodzona na kaszubskiej wsi, wnet przeniesiona do miasta. Od dziecka uczona, gdzie jest jej miejsce i, że ma się nie domagać niczego więcej. Wychowana w środowisku szczędzącym jej dobrych słów oraz pochwał, zderzona z rzeczywistością nie potrafi odpierać ataków i daje się kolejnym osobom zwodzić za nos i wykorzystywać. 

Szaleju nie da się szybko czytać. To ten rodzaj lektury, który sobie dawkujemy i nad którym należy się zastanowić. Mimo, że książka jest znakomita, spotkanie z nią zajęło mi ponad tydzień. Wiele tu emocji, doświadczeń znanych z podwórka, słów, które chce się wypowiedzieć, by Zofia mogła je usłyszeć. 

To mocny debiut, który miejscami przypomina mi prozę Joanny Bator. Ta sama jest w nim waga słowa i siła przekazu. Bez ogródek, bez upiększania, za to z pełną paletą szarości. Poczucie niesprawiedliwości,

Polecam ogromnie.


Monika Drzazgowska "Szalej"
Ilość stron: 382
Wyd. Literackie
Ocena: 5/6

7 komentarzy:

  1. Skorzystam z rekomendacji. Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo zachęcająca recenzja, z nazwiskiem autorki wcześniej się jeszcze nie spotkałam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. To nie moje klimaty, ale super, że tobie się podobało :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Widzę, że warto sięgnąć po tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
  5. Na razie odpuszczę. Nie mam w ogóle ochoty na podobne klimaty. :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Varia czyta , Blogger