Krzysztof Bielecki
przyzwyczaił mnie już do sposobu, w jaki postrzega otaczający nas świat. W jego
prozie wszystko jest dziwaczne, niepokojące, można nawet powiedzieć wynaturzone
i zagrażające dobremu samopoczuciu. Obcując z jego literaturą należy porzucić
racjonalność oraz pamiętać, że ludzka wyobraźnia naprawdę nie zna granic.
W I nagle wszystko się kończy stajemy oko w oko ze
strachem. Dla mnie ten zbiór opowiadań to bardzo dobra antologia grozy, ponieważ w
każdej przedstawionej tu sytuacji, czai się jakieś niebezpieczeństwo. Z pozoru
luźna rozmowa w barze kończy się pobiciem, telefon od nieznajomego majakami na temat
ściany, a pierwsze zarobione pieniądze przepustką do cielesnych rozkoszy. Jest
krótko, treściwie, ale czasami im mniej się mówi, tym więcej do nas dociera.
Nie wiem czy to zasługa warsztatu Bieleckiego,
czy może ja nauczyłam się go właściwie odbierać, ale od czasu Defektu pamięci żadnej jego książki nie czytało mi się tak
dobrze. Dalej nie mogę powiedzieć bym w większości przypadków wiedziała, co autor miał na myśli, ale polubiłam jego fantazję.
Książkę przerobiłam w trakcie
trzech posiedzeń i czekam na więcej - zwięzła forma bardzo mu służy.
Krzysztof Bielecki „I nagle
wszystko się kończy”
Ilość stron: 300
Wyd. Akademicki Inkubator
Przedsiębiorczości
Ocena: 4,5/6
Hmm.. książkę mam w domu.. czeka na swoją kolej. Zobaczymy co z tego wyniknie :d
OdpowiedzUsuńNie czytałam jeszcze nic tego autora, ale z pewnością się rozejrzę :)
OdpowiedzUsuńpolecam. jeśli ktoś chce poznać styl autora, opowiadania są ku temu idealne.
UsuńTrochę słabiutka ta okładka. Jakoś nie przykuwa uwagi. Sam zarys fabuły może i jest dość ciekawy, lecz osobiście mnie nie zainteresował na tyle, bym chciała go lepiej poznać.
OdpowiedzUsuńPo pierwsze uwielbiam opowiadania, a po drugie uwielbiam gdy cos jest mnie w stanie zaszokowac. Cos dla mnie!
OdpowiedzUsuńnie wiem czy wszystkie historie ocenisz, jako szokujące, ale coś się w nich takiego powinno znaleźć.
UsuńSłabo przyjęłam "Rekonstrukcję", dlatego po tę nawet się nie zgłaszałam. Z szacunku dla autora i dla swojego czasu :)
OdpowiedzUsuńCoś mi się zdaje, że ta książka jest nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńNie znam twórczości tego autora, ale tekst mnie bardzo zachęcił. A okładka jest świetna! Poza tym kocham opowiadania!
OdpowiedzUsuńz okładką mogłoby być lepiej, ale przecież i tak środek jest najważniejszy.
UsuńChcę !
OdpowiedzUsuńTu do kupienia za grosze:
OdpowiedzUsuńhttp://aros.pl/ksiazka/i-nagle-wszystko-sie-konczy
aros dużo rzeczy ma za grosze. jedna z moich ulubionych księgarni :)
UsuńOkładka fajna. Opowiadania? Średnio lubię. Na razie spasuję.
OdpowiedzUsuńHmm... Mam w planach sięgnąć po jakieś opowiadania, ale chyba nie po takie. Strasznie nie podoba mi się okładka, jest okropna :(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Nie znam autora, a książkę widziałam, nie wiedziałam jednak czego można się spodziewać, a tu taka niespodzianka, może mi się spodobać,pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń