Mamy rok 1960, od zakończenia II wojny światowej minęło już 15 lat, jednak wielu zbrodniarzy wojennych wciąż bezkarnie korzysta z życia na wygnaniu. Jednym z takich ludzi jest Josef Mengele. Słynny doktor z Auschwitz, postać która niczym bóg decydowała o losie ludzi, jednych skazując na szybką śmierć, a innych poddając sadystycznym eksperymentom.
W książce Lucii Puenzo, spotykamy się z Mengele, w momencie jego podróży po Argentynie. Jego bezustanna potrzeba przemieszczania się, owocuje pewnego dnia nową znajomością. Josef poznaje rodzinę, w której największą uwagę przykuwa 12-letnia Lilith. Dziewczynka, budzi u doktora pewne wątpliwości, stąd Mengele postanawia bliższej się jej przyjrzeć i tym miejscu zaczyna się jej koszmar.
Muszę przyznać, że Puenzo stworzyła bardzo interesującą, a zarazem przerażającą opowieść. Przez dłuższy czas zastanawiałam się czy jej historia oparta jest na faktach, ale na szczęście nie. Podobał mi się sposób, w jaki sposób narrator opowiada o wydarzeniach, jak potrafi krytycznie opisać daną sytuację oraz jak przedstawia zachowanie chorego psychicznie doktora, który ponad ludzkie życie ceni tylko swoje badania.
Smutne w tym wszystkim jest to, że mimo fikcyjnej akcji, treść powieści mogłaby być w pełni prawdziwa, a co najgorsze, że była prawdziwa w czasie wojny, to kiedy Mengele dla nazistowskiej ideologii, starał się stworzyć nadczłowieka.
Polecam ku pamięci i przestrodze, jak również zachęcam do obejrzenia filmu klik.
Lucía Puenzo „Anioł Śmierci”
Ilość stron: 288
Wyd. Replika
Ocena: 5/6
Właśnie ostatnio zastanawiałam się nad filmem... i - jeśli już - na filmie się skończy. Bo mimo wszystko wolę książki historyczne.
OdpowiedzUsuńja od ksiażek nie stronie, ale pod warunkiem, że wojna i wydarzenia historyczne są tylko tłem dla zupełnie innej akcji.
UsuńJestem w trakcie lektury :) Miejscami przerażająca historia...
OdpowiedzUsuńO tak. To książka idealnie wpasowująca się w mój gust ;)
OdpowiedzUsuńCiężka lektura, ale interesująca wiec skorzystam i poznam się z nią bliżej.
OdpowiedzUsuńciężka, ale mimo wszystko łatwa w lekturze i nie męczy.
UsuńOooo powiem Ci, że nie spodziewałam się, że to książka o tym - mignęła mi gdzieś tylko okładka i olałam. Ale z chęcią zapoznam się z hsitorią doktora.
OdpowiedzUsuńZetknęłam się już wcześniej z recenzjami tej książki, wszyscy polecają. Chętnie sięgnę po tę powieść.
OdpowiedzUsuńPS. Dawno mnie u Ciebie nie było, więc wyrażę tu swój zachwyt nad kotkiem :) Jest śliczny ^^
kociak dziękuję za tyle komplementów :)
UsuńCzytałam już o tej książce i jak najbardziej mam ochotę przeczytać.
OdpowiedzUsuńKsiążka zrobiła na mnie ogromne wrażenie. W pełni zgadzam się z ostatnim akapitem Twojej recenzji.
OdpowiedzUsuńTeraz żałuje, ze na książkę się nie skusiłam. Może kiedyś będzie mi dane jeszcze raz ją przeczytać :-)
OdpowiedzUsuńwarto napisać do wydawnictwa, a nóż jeszcze mają.
UsuńChcę przeczytać !
OdpowiedzUsuńBardzo mnie zainteresowałaś tą książką, od razu zapisuję sobie tytuł...
OdpowiedzUsuńhttp://pasion-libros.blogspot.com
Z jakiegoś powodu w mojej głowie istniało przeświadczenie, ze ta książka opowiada zupełnie inną historię. No cóż... Tak czy inaczej z pewnością sięgnę po "Anioła śmierci", czuję się zaintrygowana.
OdpowiedzUsuńpolecam, przede mną jeszcze film, ale ponoć robi mniejsze wrażenie.
UsuńZ chęcią przeczytam, to coś dla mnie.
OdpowiedzUsuńTa książka jest dla mnie obowiązkowa.
OdpowiedzUsuńJakby nie było, książka ma w sobie coś z prawdy, wszak ten człowiek naprawdę robił na ludziach okropne eksperymenty... Kiedy zobaczyłam w Auschwitz zdjęcia małych dziewczynek, które trafiły w ręce Mengele... Coś okropnego! Książkę chętnie przeczytam, choć wiem, że muszę się do niej przygotować psychicznie.
OdpowiedzUsuńmimo wszystko o takich rzeczach trzeba mówić. najgorsze co można zrobić to zapomnieć.
UsuńCzytałam książkę i się z Tobą zgadzam. :)
OdpowiedzUsuńTeraz chcę obejrzeć film.