„Historia to nie tylko ciąg
faktów i zdarzeń. Historia to również ból w sercu. A my powtarzamy ją raz za
razem, aż w końcu cudzy ból stanie się naszym własnym.”*
Autorka Sekretnego
życia pszczół powraca w jeszcze mocniejszym i bardziej emocjonalnym wydaniu!
W moim odczuciu – największy hit tej jesieni.
Czarne skrzydła to kolejna opowieść, osławionej po Sekretnym
życiu pszczół, Sue Monk Kidd. Tak jak poprzednim razem, również i
tutaj, głównym motywem książki jest przyjaźń ponad podziałami, a dokładniej
mówiąc, życie i losy dwóch kobiet: czarnoskórej Hetty, zwanej Szelmą oraz córki
sędziego Sądu Najwyższego, Sarah Grimké.
Każda z nich marzy o pewnego
rodzaju wolności, Szelma o tej dosłownej, żeby bat nie ranił jej pleców za
każdym razem, gdy czymś zawini, a Sarah o tej symbolicznej, by móc wreszcie stanowić o
sobie i realizować ambicje. Losy obu dziewczyn łączą jedenaste urodziny
Sarah, kiedy to matka w ramach prezentu, ofiarowuje jej Szelmę.
Zauroczona Sekretnym
życiem pszczół marzyłam, by jak najszybciej poznać Czarne skrzydła i Sue Monk Kidd nic mnie nie zawiodła. Jej powieść
oparta jest na prawdziwych bohaterkach, bowiem Sarah i Szelma żyły w Ameryce na przełomie XVII i
XIX wieku. I chociaż książka a prawda historyczna, to dwie zupełnie różne
sprawy, Czarne skrzydła porażają
autentyzmem i bestialstwem ówczesnych ludzi.
Piękna, lecz okrutna w swych
realiach, powieść o sile kobiet i odwadze, która zaczęła kruszyć mury. Musicie przeczytać.
Sue Monk Kidd „Czarne skrzydła”
Ilość stron: 488
Wyd. Literackie
Ocena: 5/6
Premiera: 25.09.2014r.
* s. 483
Bardzo chciałabym przeczytać, ale jeszcze na razie nie mam możliwości...
OdpowiedzUsuńTa pozycja kusi mnie już od dłuższego czasu...
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji przeczytać Sekretnego życia pszczół, ale skoro tak zachwalasz to sięgnie po wymienione tytuły. Lubię książki pisane na faktach.
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie tym tytułem - trudno spotkać książkę o prawdziwej kobiecej przyjaźni, takiej, która przekracza mury, obojętność i wrogość innych ludzi. Chętnie zaglądnę :) dziękuję :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Mam w planach tę książkę, wiem, że koniecznie muszę ją przeczytać :)
OdpowiedzUsuńSkoro muszę - to muszę i już! I wiedz, że zrobię to, gdy tylko nadarzy się okazja. W tej chwili nie jestem gotowa na tę powieść, ale wciągam na listę, czym prędzej kupię, by czekała na swoją kolej na półce. :)
OdpowiedzUsuńO tak, mnie zawsze najbardziej przerażały nie jednorazowe i incydentalne przejawy bestialstwa, ale bestialstwo usankcjonowane normami prawnymi i obyczajowymi - i to doskonale widać w powieści Kidd. Zdecydowanie książka warta przeczytania.
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie powieści, bardzo mnie zainteresowała ta powieść, podobnie jak Sekretne życie pszczół.
OdpowiedzUsuńTo naprawdę dobra książka:) mam teraz chęć poznać "Sekretne życie pszczół":)
OdpowiedzUsuńZ pewnością prędzej czy później się zapoznam :) Tak samo jak z tymi dwoma książkami, które wymieniłaś na samym końcu.
OdpowiedzUsuńPrzeczytam na pewno, bo od dawna czeka na mnie mój egzemplarz recenzencki. Mnie również urzekło "Sekretne...". Dodatkowo smaczku dodaje książce fakt, że autorka wie, o czym pisze, bo wychowała się w atmosferze nienawiści do czarnych i szalejącego rasizmu. To na pewno ważna książka. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńCzytałam sekretne i byłam i jestem pod jej wrażeniem. Czarne skrzydła koniecznie muszę poznać
OdpowiedzUsuńNa pewno przeczytam tę książkę:)
OdpowiedzUsuńNiecierpliwie czekam na swój egzemplarz, Twoje słowa jeszcze bardziej mnie nakręciły. Obawiałam się trochę trudnego tematu, ale przetrwam to.
OdpowiedzUsuńSekretne życie pszczół jeszcze przede mną, ale po tym, co zaserwowała mi Kidd w Czarnych skrzydłach, wiem, że muszę poznać i ten tytuł.
OdpowiedzUsuń"Sekretne życie pszczół" bardzo mi się podobało i dlatego "Czarne skrzydła" są na mojej liście zakupów :)
OdpowiedzUsuńPolubiłam "Sekretne życie pszczół", dlatego rozglądam się za "Czarnymi skrzydłami". Bardzo chciałabym je przeczytać.
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam i myślę wlaśnie nad recenzją.
OdpowiedzUsuńWiem, że musimy przeczytać - a przynajmniej ja na pewno muszę! :)
OdpowiedzUsuńJuż od jakiegoś czasu wiem, że muszę przeczytać tę książkę.
OdpowiedzUsuńPrzeczytam na pewno :)
OdpowiedzUsuńNie czytałam jeszcze kultowego "Sekretnego życia pszczół", a tu już kolejna świetnie zapowiadająca się powieść... Muszę nadrobić zaległości czytelnicze, bo szkoda nie znać takich wspaniałych powieści.
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam ją miesiąc temu, a wciąż pamiętam wrażenie, jakie na mnie zrobiła. Polecam gorąco!
OdpowiedzUsuń