Co czuje mężczyzna wychodzący z więzienia i dowiadujący się, że właśnie
stracił jedynego brata? Czy zmienia coś fakt, że śmierć była samobójcza, a
mieszkańcy Skogle wciąż pozostają wobec ciebie wrodzy? Jak odnaleźć się w domu
pełnym pytań, na które już nikt nie udzieli odpowiedzi?
Książka Leviego Henriksena to przede wszystkim opowieść o człowieku, a
dopiero potem obraz relacji oraz spisków, mających miejsce wśród tutejszej ludności. Jej głównym bohaterem jest
Dan, uciekający pod wpływem emocji, z odprawianego właśnie pogrzebu. Nie przypuszcza nawet, że zostanie w ten sposób
wmieszany w napaść na milionera, a policja od tej pory, zacznie codziennie dobijać się do jego drzwi.
Żeby odkryć, co rzeczywiście skłoniło Jakoba do odebrania sobie życia,
Dan musi zajrzeć w głąb własnej duszy i ta metaforyczna podróż, staje się przesłaniem
„śnieżnej” historii.
Znając część dorobku Henriksena, muszę powiedzieć, że nie tworzy on książek w oczywisty sposób. Historie wigilijne, okazały się być w jego wykonaniu ponurym dramatem, zaś zimowy
thriller, wyraźnie dotyka
tematu miłości i relacji pomiędzy braćmi. Na tym jednak polega wielkość tego
autora. By pogrywać w taki sposób z odbiorcami, trzeba być pewnym nie tylko
własnych zdolności, ale i bohaterów, którzy się przed czytelnikami obronią.
Śnieg przykryje śnieg to rzecz o ludziach, którzy cierpią na samotność, bo biały puch
izoluje ich od siebie, kolejnymi warstwami. Opowieść
o bezradności i przypadku który lubi rządzić światem. Dopracowana, przemyślana...
Spotkanie z taką książką, to sama przyjemność.
Opinia ukaże się na stronie internetowej księgarni Buka do odwiedzenia, której serdeczniej zapraszam:
Ilość stron: 288
Wyd. Smak Słowa
Ocena: 5/6
Niedawno dotarła do mnie ta książka, po kilku perypetiach. Różne opinie już czytałam na jej temat, ale Twoja bardzo mnie zachęciła. Cieszę się, że lektura jeszcze przede mną :)
OdpowiedzUsuńnegatywne opinie biorą się stąd, że ludzie z niewiadomych przyczyn wbili sobie do głowy, że Henriksen tworzy kryminałów. Śnieg z kryminałem nie ma nic wspólnego. są tajemnice, jest morderstwo, ale w historii chodzi o coś zupełnie innego.
UsuńCiekawi mnie ta książka i na pewno dodam ją do swojej listy "Przeczytam w 2015".
OdpowiedzUsuńOd jakiegoś czasu słyszę o tej powieści i bardzo mnie ona interesuje ;)
OdpowiedzUsuńpolecam, tylko nie nastawiaj się na pędzącą akcję.
UsuńMam w planach pierwszą książkę autora, ale czasu brak...
OdpowiedzUsuńWitam
OdpowiedzUsuńJeśli masz chwilkę i chęć zaczytaj się w "mój" romans zapraszam
http://xn--ksikowyromans-ksb99o.pl/archiwa/19
Opinie jak najbardziej widziane
dzięki, zerknę w wolnej chwili.
UsuńSzczerze mówiąc słyszałam mnóstwo różnych opinii na temat tej książki. Po Twojej opinii na pewno przeczytam :)
OdpowiedzUsuńwiele osób oczekuje od tej książki czegoś, czego w niej nie ma...
UsuńŚmiem stwierdzić, że wydawca sam wprowadza czytelnika w błąd, opisem na okładce. Psychologia w tym może i jest, ale thriller? W którym miejscu?
Usuńobstawiam, że wszystko bierze się z wątku pobicia i samobójstwa Jakoba. obie sprawy nie są wyjaśnione, a policja często się u Daniela pojawia.
UsuńNie ukrywam, że już od jakiegoś czasu intryguje mnie ta książka, a każda kolejna, tak przyjemna opinia przekonuje mnie do tego, by porzucić uprzedzenia i sięgnąć po ten tytuł. W dodatku przydałoby się troszkę śniegu - chociaż na kartach powieści, skoro za oknem go nie uświadczymy.
OdpowiedzUsuń