Nie jestem osobą, która potrafi długo wysiedzieć w nocy, ale gdy na TVP Kultura, trafiłam na produkcję W lepszym świecie (Hævnen) całe moje zmęczenie odeszło w niepamięć.
Spotkanie z dorobkiem duńskiej reżyserki Susanne Bier, to zupełny przypadek. Skończyło się Jesteś bogiem i sięgałam wyłączyć odbiornik, gdy w czołówce kolejnego filmu dostrzegłam logo Svenska Filminstitut. Odczekałam, ale anglojęzyczny początek, odgrywający się w dalekiej Afryce, szczególnie mnie nie zachęcił. Dałam całości 15 minut, żeby pokazała na co ją stać i przepadłam, niemal do pierwszej w nocy.
W lepszym świecie opowiada historię dwóch chłopców: Christiana, który wraca do Danii po śmieci swojej matki oraz Eliasa, którego rodzicie znajdują się w separacji, a ojciec na długie tygodnie wyjeżdża do Afryki. W rzeczywistości dalekiej od ideału, rówieśników zaczyna łączyć trudna i skomplikowana przyjaźń. Skrytość Eliasa zostaje skonfrontowana z buntem jego kolegi, a gniew obojga zaczyna przybierać coraz bardziej realną i niebezpieczną formę.
Mocna rzecz o granicach i skutkach agresji. Bez znaczenia jest czy człowiek znajduje się na Dzikim Lądzie, czy w środku cywilizowanej z pozoru Europy. Mechanizmy nienawiści wszędzie są takie same, a przebaczanie bądź oddanie drugiej osobie, zaczyna być kluczową sprawą.
Gdzie kończy się zadośćuczynienie, a zaczyna zemsta? Nadstawienie drugiego policzka jest oznaką odwagi czy może tylko słabości?
Bezkompromisowy obraz z niesamowitą grą Williama Jøhnk Nielsena w roli Christiana. Zdobywca Oscara i Złotego Globu. Gorąco polecam.
źródło: www.filmweb.pl |
Będę przeglądała program TV, może mi też uda się kiedyś zobaczyć ten film na Kulturze :)
OdpowiedzUsuńnie wiem jakie plany ma TV, ale film powinnaś znaleźć bez większego trudu w wypożyczalniach - był oficjalnie wypuszczony na rynek polski.
UsuńOooo to na pewno poszukam :) Dzięki za info! Na mnie czeka nadal Obywatel Roku, może dziś uda mi się go w końcu zobaczyć :)
UsuńNa pewno skuszę się jak będzie okazja :)
OdpowiedzUsuńFilm idealny na Oscarową gorączkę.
OdpowiedzUsuńi jedna z produkcji, której ta nagroda bardzo się zależała.
UsuńCiekawe czy naszej Idzie też się powiedzie.
UsuńUwielbiam takie kino. Masz gwarancje, że kiedyś obejrze :) Tym bardziej, że dostał Oskara.
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie kino. Masz gwarancje, że kiedyś obejrze :) Tym bardziej, że dostał Oskara.
OdpowiedzUsuńHm, może ja jestem jakaś "niekulturalna", ale ostatnio w ogóle nie mam ochoty na filmy, tylko na seriale.
OdpowiedzUsuńja znowu oglądam więcej filmów niż seriali, bo współcześnie w tv mało co mnie przekonuje :(
UsuńFilmy ogladam rzadko, ale postaram się wrócić i do tej paski, którą zaniechałam.
OdpowiedzUsuńJeżeli nie znasz innych filmów Bier polecam gorąco "Bracia" z 2004 r. Na jego podstawie powstał odpowiednik amerykański z Natalie Portman, Jake Gyllenhaal'em i Tobey Maguire'em, według mnie zupełnie wtórny i nijaki. Duński oryginał jest rewelacyjny, kolejna skandynawska perełka. Plus Connie Nielsen, Nikolaj Lie Kaas i Ulrich Thomsen.
OdpowiedzUsuńoglądałam - kawał dobrego kina. w sobotę widziała też inny film z Nikolajem Lie Kaasem - Kobieta w klatce (Kvinden i buret) adaptacja powieści Jussi Adler-Olsena, też godny uwagi.
Usuń