08:50

Orwell - Pierre Christin, Sebastien Verdier

Ilustrowana historia życia autora Folwarku zwierzęcego. Jego początki oraz przeświadczenie tkwiąc w nim od dzieciństwa, że gdy dorośnie powinien zostać pisarzem. Mimo, że wiele lat później Eric Blair (tak brzmi prawdziwe nazwisko Orwella) będzie wspominał swoje dzieciństwo jako smutne i samotnicze, to w rzeczywistości już wtedy kształtował się jego światopogląd. Mieszkając w internacie, pracując potem jako pomywacz, a nawet służąc w wojsku, obserwował, jak ludzie traktowani są przez pryzmat swego pochodzenia. 

Tak po wielu latach tułaczki, nadszedł moment w którym Blair postanowił ziścić marzenie z dzieciństwa i zaczął pisać... Odmowy sypały się jak z rękawa, ale mimo to się nie poddawał. Wracając po latach z Hiszpanii zatrudnił się u Frederica Warburga, tworząc kolejne eseje, recenzje i kroniki, a także pracując nad pierwszą książką. Eric, noszący już wówczas pseudonim George Orwell stajł się znany jako twórca "reportaży wcielonych" tzn. pisanych pod mniej lub bardziej fałszywą tożsamością, a finalnie zapisał się w naszej pamięci, jako największy futurysta.

Biografie to specyficzny rodzaj literatury. Ciężko jest zachować wierność życiorysowi, a zarazem w atrakcyjny sposób przedstawić kluczowe wydarzania. Komiks jest w tym przypadku ciekawym rozwiązaniem, choć należy mieć świadomość, że bardzo ogranicza możliwości przekazywania informacji. 

Urzekło mnie, że w publikację wplecione zostały prawdzie zdjęcia Orwella, choć stanowczo jest ich za mało. Szkoda, że autorzy na końcu nie postarali się o jakiś zbiór fotografii, podsumowanie jego historii - sportretowanie żony oraz dziecka. Mimo to, książka jest dobrym wstępem do zapoznania się z twórczością Orwella, a przed wszystkim ukazuje tło wydarzeń, które miały bezpośredni wpływ na fabułę jego historii.  


Pierre Christin, Sebastien Verdier "Orwell"
Ilość stron: 140
Wyd. Marginesy
Ocena: 4/6

4 komentarze:

  1. Nie planuję sięgać po tę książkę, ale recenzja, jak zawsze świetna. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja byłam napalona na tę książkę, sądząc, że to będzie zwykła biografia. Do komiksów jakoś nie mogę się sama przekonać. A biografii w postaci komiksu zupełnie nie potrafię sobie wyobrazić...

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo podobała mi się ta lektura. Ostatnio pokochałam komiksy oraz powieści graficzne.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie planuję sięgać po tę książkę

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Varia czyta , Blogger