12:32

Latawce - Romain Gary


Ambroży Fleury - wiejski listonosz z Cléry, sympatyczny oryginał, którego latawce przyniosły sławę jemu oraz miejscowości z której pochodzi. Z czasem zaczęli go odwiedzać zamożni ludzie, ciekawi dzieł, jakie tworzy. Delektując się widokiem jego pracowni, nie ucieka uwadze, że przybyli odbierają go jako zabawne indywiduum, co jest tym bardziej przykre, że Ambroży zatracony w pracy, obojętnieje na to, co dzieje się wokoło i nie dostrzega, że część gości bawi się jego kosztem.  

"Powiadasz, że uważają mnie za szaleńca (...) To przecież jasne, że w człowieku, który poświęca życie latawcom, tkwi ziarnko szaleństwa. Powstaje tylko problem interpretacji. Niektórzy nazywają to ziarnkiem szaleństwa, inni mówią o iskrze bożej. Czasami trudno odróżnić jedno od drugiego. Ale jeśli naprawdę kochasz kogoś lub coś, oddaj mu wszystko, co masz, nawet wszystko, czym jesteś, a na resztę nie zwracaj uwagi...".

Historię Ambrożego opowiada jego bratanek, Ludo, dziecko o ponadprzeciętnej pamięci, które świat również bierze za wariata. Latawce to zatem opowieść o dwóch szaleńcach, młodym i tym nieco starszym, przy czym przypadek tego pierwszego jest nieco bardziej skomplikowany. Ludo zakochuje się w dziewczynie, Polce, na którą długo przychodzi mu czekać. Niestety mimo budzącego się między nimi uczucia, wojna ponownie ich rozdziela...

1 września Niemiecka inwazja na zawsze zmienia losy Ludovica oraz milionów ludzi na całym świecie.

Latawce to piękna, miejscami zabawna i cudownie skomponowana proza. Rzecz o miłości, cierpliwości, buncie i uporze, by zawsze być sobą (nawet jeśli nazywają cię wariatem).

"Czasami wyobraźnia robi nam świńskie kawały. Tak bywa z kobietami, z ideami, z ojczyzną. Pieścisz jakąś ideę, wydaje ci się, najpiękniejsza ze wszystkich, a kiedy nabiera materialnych kształtów, wcale nie jest do siebie podobna lub po prostu obraca się w gówno. Albo kochasz gorąco swój kraj, aż wreszcie nie możesz go już ścierpieć, bo nigdy nie jest dobry. No i wtedy robisz z życia, z idei, z marzeń... latawce".

Wyjątkowa książka. Zwłaszcza w takim dniu, jak dzisiejszy.

Romain Gary "Latawce"
Ilość stron: 460
Wyd. Prószyński i S-ka
Ocena: 5/6
Kup Teraz

3 komentarze:

  1. Książka mogłaby mi się spodobać. ☺

    OdpowiedzUsuń
  2. Tytuł zapisuję. mam podobnie jak Agnieszka. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię starannie skonstruowaną prozę z przesłaniem. Muszę kiedyś dać szansę temu autorowi. Nazwisko jest mi znane, ale jeszcze nigdy nic nie czytałam.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Varia czyta , Blogger