Nie ma już kolektywu Ptaszek, chłopcy nie będą was zabawiać, ani gorszyć rozpustnym zachowaniem. Skończyło się szybciej i straszniej, niż ktokolwiek mógł się tego spodziewać. Byli młodzi i piękni. Kochali, eksperymentowali, uczyli się bycia ze sobą, jednak wszystko zmieniła ona – choroba, która pozbawiła ich godności oraz ludzie, którzy odebrali im człowieczeństwo.
Śmierć. Ostatni tom powieści Nigdy nie ocieraj łez bez rękawiczek. Smutny w wyrazie, lecz przybrany w tęczowe barwy, aby złożyć hołd tym, których radość nigdy nie opuszczała. Jonas Gardell mistrzowsko łączy historyczne fakty z życiem młodych, którzy pozornie byli fikcją. Może w Stockholmie nie było Rasmusma i Bengta, może przyjechali oni z zupełnie innej części Europy. Nie ma znaczenia, bo prawda i tak pozostanie prawdą.
Zobacz, jak odbiera się ludziom prawo do bycia ofiarą. Jak stwierdza się, że sami są sobie winni, a prasa pisze o chorobie w pozbawiony współczucia sposób. Homoseksualizm w latach 70-tych był kategoryzowany jako choroba psychiczna, zmarłych zaklejało się w workach na śmieci, a rodzicie udawali, że zakażeni HIV nigdy nie byli ich dziećmi.
Jeszcze żadna historia, nie wywoływała we mnie, tak wielkiej niezgody i pogardy wobec ludzi. W głowie się nie mieści, co cywilizowany świat myślał o chłopcach na początku epidemii i wszyscy, jak jeden mąż, się na to godzili. Kler, służba zdrowia, policja…
Książka brutalna, a jednocześnie piękna. Niesamowicie mądra i ucząca empatii do drugiego człowieka. Jonas Gardell to geniusz, a Nigdy nie ocieraj łez bez rękawiczek najważniejszy tytuł w mojej kolekcji.
Jonas Gardell "Nigdy nie ocieraj łez bez rękawiczek: Śmierć"
Ilość stron: 286
Wyd. W.A.B.
Ocena: 6/6
Już Twoje recenzje poprzednich tomów zachęcały mnie do przeczytania trylogii, jednak dziś wiem, że to po prostu coś, co poznać muszę.
OdpowiedzUsuńNie ocieraj łez bez rękawiczek. Kurde, tytuł strasznie intryguje no i fakt, że to trylogia? I Twoje ostatnie słowa o tym, że książka jest piękna i straszna. Od razu dodaję do LC, choć samą recenzję czytałam powierzchownie, bo nie znam poprzednich tomów.
OdpowiedzUsuńspokojnie recenzja nie zdradza za wiele :) o akcji zawsze piszę ogólnikowo, żeby nie odbierać przyjemności z lektury. zachęcam aby je przeczytać.
UsuńPrzepadłam w poprzednich częściach, więc tę też na pewno przeczytam.
OdpowiedzUsuńsmutny ten koniec, ale trzeba przyznać, że chłopaki odchodzili z wielką klasą, szczególnie jeden nieźle żałobnikom wbił się w pamięć :)
UsuńIntrygująca recenzja
OdpowiedzUsuńJeżeli jeszcze nie widziałaś, to polecam serial. Równie dobry, jak książka, co się rzadko zdarza.
OdpowiedzUsuńmam już na dysku i będę oglądać :)
UsuńDaj znać czy się podobało :)
Usuńobejrzałam wczoraj pierwszy odcinek i jest dobrze. trochę ciężko jest mi się przyzwyczaić do postaci, bo inaczej je sobie wyobrażałam, ale aktor odgrywający Paula jest fantastyczny :)
UsuńTaka smutna ta okładka. I książka. I klimatyczna. Postaram się mieć na uwadze tę serię.
OdpowiedzUsuń