Może i jest mały, ale za to bardzo wyszczekany. Zna się na wszystkim, zawsze ma swoje zdanie i wszędzie jest go pełno.
Pamiętniki Ptaszka Staszka to satyryczny obraz ptasiej rzeczywistości, jednak mimo to można z niej wyłuskać kilka prawd o naszym świecie. Ba, nawet odebrać małą lekcję o tym, jak i czym prawidło dokarmiać ptaki.
Pochwała powolnego życia, nauka patrzenia na świat, narzekania na dzieci i koty... oraz dużo hejtu na wszystko i wszystkich - ale wylanego ze smakiem ;)
Osobiście wolę Staszka w wersji komiksowej. Jego wydanie obrazkowe ma w sobie więcej polotu i kocham je za wszystkie te gry słowne. W felietonach niestety bardzo tego brakuje.
"Pamiętniki Ptaszka Staszka"Ilość stron: 192
Wyd. Znak Horyzont
Ocena: 3/6
Ciekawa propozycja na jeszcze długie wieczory :) Będę mieć na uwadze. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńRaczej to nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńCiekawa publikacja. Poszukam :)
OdpowiedzUsuńCiekawa propozycja, ale zdecydowanie nie dla mnie.
OdpowiedzUsuń