Polubiłam Dziewczyny z Nowego Jorku, dlatego szukając książki znacznie lżejszej, niż moje zeszłotygodniowe wybory, sięgnęłam po Miłość i Chaos Gemmy Burgess.
Tytuł idealnie odpowiada historii za nim ukrytej, traktującej o imprezującej dziewczynie, której świat wali się na głowę, a alkohol i tańce są tylko chwilową od tego ucieczką. Angie kończy za moment dwadzieścia trzy lata, nie mając jednocześnie w życiu żadnego, konkretnego celu. Ok, chce być sławna i bogata, i mieć własną kolekcję ubrań, ale funkcjonując na kacu na pewno tego nie zdobędzie. Pewnego dnia budzi się trzema tysiącami dolarów na poduszce, problem jednak w tym, że z ubiegłej nocy zupełnie nic niepamiętna…
Gemma Burgess tworzy lekkie, naiwne w gruncie rzeczy historie, ale do autobusu taka lektura spisała się idealnie. Miłość i chaos w Nowym Jorku czytałam w drodze do Krakowa i nawet nie wiem kiedy, zleciało mi to półtorej godziny. Jest to zabawna, czysto rozrywkowa powieść, którą polubiłam bez konkretnego powodu. Zwyczajnie, raz za czas, dobrze jest zatracić się w czymś takim. W bajce dla dorosłych, gdzie na przyjaciół zawsze możemy liczyć, a ubrani w bikini, bez gotówki i dokumentów, będziemy w stanie wrócić sami z Karaibów ;)
Bliskie są mi babskie czytadła oraz styl, w jakim tworzy Burgess. Jeżeli i Was taka literatura przekonuje, warto zwrócić na Gemmę uwagę, ale wcześniejsze Dziewczyny podobały mi się jednak nieco bardziej.
Gemma Burgess „Miłość i chaos w Nowym Jorku”
Ilość stron: 352
Wyd. Pascal
Ocena: 4/6
Nie znam twórczości tej autorki, ale może kiedyś poznam.
OdpowiedzUsuńBurgess tworzy literaturę czysto rozrywkową. nic ambitnego, ale da się przy niej wypocząć.
Usuńo już mi się podoba! :D
OdpowiedzUsuńW pełni się z Tobą zgadzam, lekkie książki są w podróży niezastąpione. Czeka mnie teraz wiele godzin między domem i uczelnią, więc rozejrzę się za Burgess.
OdpowiedzUsuńzachęcam, ale zacznij czytać od Dziewczyn z NY.
UsuńTakże polubiłam " dziewczyny z NY ", w planach mam zakup także tej najnowszej pozycji Burgess :))
OdpowiedzUsuńCiekawe czy autorka napisze książkę o każdej z dziewczyn.
Usuńbiorąc pod uwagę, jak rozwija się Chaos obstawiam, że tak.
UsuńDojeżdżam codziennie 40 minut do pracy i dlatego lubię mieć w zanadrzu jakieś lekkie czytadło. Szczególnie od września, kiedy gwar młodzieży szkolnej uniemożliwia skupienie się:)
OdpowiedzUsuńWidzę, że warto skusić się na nią
OdpowiedzUsuńPodoba mi się okładka. Wieje optymizmem :)
OdpowiedzUsuńwszystkie te ksiażki są tak skonstruowane, że po dramatach musi nastąpić happy end.
UsuńOj nie, książka nie dla mnie... fabuła mnie nie zainteresowała :)
OdpowiedzUsuńhttp://pasion-libros.blogspot.com/
No niestety takich ksiażek to ja nie czytuję.
OdpowiedzUsuńLubię babskie czytadła :)
OdpowiedzUsuń:) świetnie - świat byłby z bez nich strasznie nudny.
UsuńOd czasu do czasu lubię przeczytać takie lekkie, naiwne książki, więc czemu nie :)
OdpowiedzUsuń