Tendencyjność komunikatów nastawiona na wywołanie szoku i zarobienie kolejnych pieniędzy. Manipulacja nagłówkami, brak miejsca na refleksję czy obiektywne zadawanie pytań.
"Culpae poenae par esto - kara ma odpowiadać winie" to uzasadnienie nowego wymiaru sprawiedliwości - reality show, w którym to widzowie decydują czy dana osoba ma trafić do celi śmierci.
Martha zostaje złapana z pistoletem w ręku. Nie stawia oporu, od razu przyznaje się do winy. Pytanie tylko, czy sprawy rzeczywiście wyglądają tak, jak się je przedstawia? Czy widzowie mają rzetelny wgląd na sytuację, a szesnastolatka ma ponieść najwyższy wymiar kary?
Martha zostaje złapana z pistoletem w ręku. Nie stawia oporu, od razu przyznaje się do winy. Pytanie tylko, czy sprawy rzeczywiście wyglądają tak, jak się je przedstawia? Czy widzowie mają rzetelny wgląd na sytuację, a szesnastolatka ma ponieść najwyższy wymiar kary?
Książka Kerry Drewery to tytuł adresowany do młodzieży, jednak stawiający ciekawe wyzwanie przed całym społeczeństwem - zmusza nas do refleksji na ile kwestia sprawiedliwości powinna być oddana w ręce ludu i czy zaangażowanie w to wszystko mediów, to właściwa droga dystrybuowania informacji?
Powieść jest literacką fikcją, ale jej mechanizmy od dawna istnieją w establishmencie. Naginanie reguł czy wyrywanie wypowiedzianych słów z kontekstu, to już właściwie nasza codzienność, a Cela 7 to czysta rozrywka wyłącznie w teorii.
Miłe zaskoczenie i kredyt zaufania wobec Kerry. Dla takich książek warto znaleźć miejsce.
Kerry Drewery "Cela 7"
Ilość stron: 472
Wyd. Sonia Draga
Ocena: 4/6
Premiera: 29 marca 2017r.
Też byłam mile zaskoczona ta powieścią - jak na młodzieżówkę, temat jest naprawdę dobry i prawidłowo przedstawiony, podoba mi się też wykorzystanie znanych już dzisiaj mechanizmów.
OdpowiedzUsuńOjej, no to mnie zaskoczyłaś. Nie spodziewałam się po tej książki tak istotnego przesłania i tego, że książka zmusi do refleksji nad - co by nie mówić - naszym codziennym problemem. Jestem bardzo ciekawa tego tytułu!
OdpowiedzUsuńWow, super pomysł na książkę. Mimo że młodzieżówka, dopisuję do listy do przeczytania.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
http://czytelniczyzamet.blogspot.com
Zapewne skuszę się na ten tytuł, ale na pewno za jakiś czas, kiedy trochę ucichnie o tej powieści.
OdpowiedzUsuńBrzmi zachęcająco.
OdpowiedzUsuńChętnie przeczytam.
OdpowiedzUsuńPotwierdzam, całkiem niezła.
OdpowiedzUsuń