Inna Dusza to opowieść przerażająca i zostawiająca za sobą ślad w naszej głowie. Historia inspirowana prawdziwymi zdarzeniami, które w latach 90-tych wstrząsnęły Bydgoszczą, przeniesiona zostaje na karty powieści w sposób fenomenalny, a Łukasz Orbitowski kreśląc swoje postacie udowadnia, że jest autorem z wielką wyobraźnią.
Krzysiek, Darek, Jędrek - trzech nastolatków, prawie rówieśników, trzymających się razem i odwiedzających salony gier wideo. Niby kumple, jednak każdy swoje problemy skrywa głęboko w sobie. Widzą jaką sytuację ma Krzysiek, że ojciec to alkoholik, a jego nie stać nawet na rower. W kontraście jest Jędrek, najstarszy z całej trójki, wywodzący się z dobrego domu oraz Darek, jego kuzyn, a także pierwsza ofiara Jędrka, który z zimną krwią zadaje mu kilkanaście ciosów nożem.
Czytając Inną duszę przenosimy się w świat, który jest bardzo naturalny i nad wyraz nam bliski. Orbitowski wykonał kawał roboty, starając się dopracować szczegóły związane z miastem, jak również klimatem tamtego okresu. Fikcyjna postać Krzyśka, jest naszym łącznikiem między Jędrkiem a czytelnikiem. Obrazuje losy zagubionego chłopaka, nie udzielając jednak odpowiedzi na pytanie "dlaczego zabijał?". Jak twierdzi - tak zwyczajnie musiało być.
Od momentu zabójstwa Darka, wyczekujemy kiedy Jędrek zostanie złapany. Czytamy stronę za stroną, wiemy jednak, że nikt nie powiąże go tak łatwo z tragedią. W przerażeniu odbywamy podróż, w której zbrodniarz żyje jakby nigdy nic, bez wyrzutów sumienia.
Napięcie, sposób dawkowania emocji, język… to zaledwie pierwsze z mnóstwa atutów książki Orbitowskiego. Po lekturze szukałam w sieci informacji, ile wątków z książki zbiega się z rzeczywistością. Prześledziłam kilka artykułów i mogę powiedzieć, że morderstwa to zaledwie kropla w morzu wydarzeń, a cała powieść staje się majstersztykiem, którego nie wolno przegapić.
Dla zainteresowanych mały bonus: wywiad Tomasza Raczka z autorem.
Łukasz Orbitowski "Inna Dusza"
Ilość stron: 434
Wyd. Od Deski Do Deski
Ocena: 5,5/6
Książka jest naprawdę świetna i bardzo klimatyczna.
OdpowiedzUsuńi szczegółowa. można bez trudu wczuć się w atmosferę.
UsuńPolecam ja również. Nie ma się co sugerować negatywnymi opiniami, niektórzy nie wiedzą co czytają.
UsuńChyba największe zaskoczenie, jakie mnie ostatnio spotkało. Znakomita powieść!
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńCo do samej książki, to czeka już w schowku w księgarni internetowej, niebawem zamówię i poznam na własnej skórze jej zalety :)
dziękuję, a książka mam nadzieję, że Ciebie też zachwyci.
UsuńKsiążka wydaje się być niepozorna, ale dla mnie wątek jest niesamowicie ciekawy. Tym bardziej, że akcja powieści dzieje się w latach '90, a więc czasów mojego dzieciństwa, do których chętnie się przeniosę.
OdpowiedzUsuńmam ten sam sentyment do tych czasów :) można nawet powiedzieć, że zbieram powieści, których akcja dzieje się w latach 90tych.
UsuńTrafia na moją liste do przeczytania.
OdpowiedzUsuńsuper!
UsuńChętnie przeczytam, tym bardziej, że Bydgoszcz znam doskonale a o tej historii nie słyszałam.
OdpowiedzUsuńJa chyba jako jedyna czuję się tą książką zawiedziona. W ogóle mi się ona nie podobała, obsmarowałam ją na blogu. Nie znalazłam w niej dla siebie absolutnie nic.
OdpowiedzUsuńu mnie sytuacja wygląda zupełnie odwrotnie.
Usuń... fantastyczne zdjęcia :-) ... i ten budzik ... bardzo oryginalny :-)
OdpowiedzUsuń