ja również. szczególnie, że impulsy do sięgnięcia po aparat czają się na każdym kroku. dziś wracałam z obierania, pewnie już ostatnich borówek w tym roku, patrzę na ławeczkę i bum. taki okazji nie można przegapić.
Ale magiczne zdjęcia <3 Mogłabyś sfotografować nawet najgorszą książkę na świecie, a dzięki Tobie bym po nią sięgnęła :) Pozdrawiam i zapraszam do mnie :)
dziękuję :) dział zakładek będzie wkrótce aktualizowany, bo nie robiłam tego od miesięcy, a jakość zdjęć woła o pomstę do nieba. zapraszam do niego ponownie za jakieś dwa tygodnie :)
Kawa piernikowa? To taka w ogóle istnieje? :-) Mniaam! Od razu pomyślałam o Bożym Narodzeniu :-)
OdpowiedzUsuńŚliczne są te jesienne zdjęcia!
dla mnie święta to jedyny jasny punkt w nadchodzącej zimie. chłodu nie znoszę, ale na świąteczne ozdoby czekam z niecierpliwością.
UsuńKAWA PIERNIKOWA! *__________* Musi być pyszna!
OdpowiedzUsuńI zazdroszczę takiego ogródka <3
uwielbiam jesień,
OdpowiedzUsuńa przed kawą piernikową bym się trochę obawiała, chociaż b. lubię pić kawę
Kawa jak kawa, ale oddaj mi te gołębiarki :D
OdpowiedzUsuńjuż niedługo premiera. jest na co czekać, bo zaczyna się świetnie.
UsuńKawa piernikowa - zapachniało świętami :D Do tego "Gołębiarki" - czego chcieć więcej?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Twoje zdjęcia są mega inspirujące :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne fotografie! Kawa i książka - doskonałe połączenie. I jesień, za którą nie przepadam, ale uwielbiam fotografować tę porę roku:)
OdpowiedzUsuńja również. szczególnie, że impulsy do sięgnięcia po aparat czają się na każdym kroku. dziś wracałam z obierania, pewnie już ostatnich borówek w tym roku, patrzę na ławeczkę i bum. taki okazji nie można przegapić.
UsuńPiernikowa kwa, chyba robi się świątecznie, a Gołębiarki chętnie bym Ci podebrała :)
OdpowiedzUsuńWeź nie udawaj, że masz taką ławeczkę w ogrodzie... i kawę piernikową... i takie fajne zdjęcia robisz...
OdpowiedzUsuńPiernikowa kawa? Mniaaaam :)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia! <3
OdpowiedzUsuńRobisz przepiękne zdjęcia. :D
OdpowiedzUsuńbardzo dziękuję i stale się uczę :)
UsuńAle magiczne zdjęcia <3 Mogłabyś sfotografować nawet najgorszą książkę na świecie, a dzięki Tobie bym po nią sięgnęła :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie :)
Mniam, kawka :) A Gołębiarkę też będę czytać, an dniach :)
OdpowiedzUsuńhttp://qltura.blogspot.com
Piękne zdjęcia:) Na Twoim blogu obejrzałam również obszerną kolekcję świetnych zakładek:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
dziękuję :) dział zakładek będzie wkrótce aktualizowany, bo nie robiłam tego od miesięcy, a jakość zdjęć woła o pomstę do nieba. zapraszam do niego ponownie za jakieś dwa tygodnie :)
UsuńGołębiarki? Muszę się rozejrzeć za tą książką :)
OdpowiedzUsuńPiękna sceneria do czytania książki :)
OdpowiedzUsuńJak za kawą nie przepadam, tak tej chętnie bym spróbowała, bo brzmi to jak doskonałe połączenie
OdpowiedzUsuńPrzepiękne zdjęcie. Ja tam lubię jesien :)
OdpowiedzUsuńAle ładne zdjęcia, i jeszcze ta kawa piernikowa... muszę takiej kiedyś spróbować :)
OdpowiedzUsuń