10:30

Droga Pani Bird - A.J. Pearce


Emma znalazła wymarzoną pracę - nareszcie będzie dziennikarką, a może nawet korespondentem wojennym. Tak, świat wielkich reportaży stoi przed nią otworem! Problem jest tylko w tym, że zatrudniając się w gazecie nie dopytała do końca do jakiego działu zostanie przypisana, ani jakie stanowisko będzie zajmować. Tym czasem wyposażona w starą maszynę do pisania ma odpowiadać na listy nadesłane do "Przyjaciółki Kobiety"  pod okiem trudnej i humorzastej Pani Bird.

Dodatkowy problem tkwi jeszcze w regulaminie, wskazującym na jakie tematy można odpowiadać, a jakie są absolutnie niedopuszczalne. Koniec końców Emma postanawia stanąć w obronie tych czytelniczek, których problemy naruszają normy ustalone przez szefową i mimo wszystko do nich napisać, podpisując się nadal, jako Pani Bird...

Aj Pearce stworzyła książkę, której tło niesamowicie kontrastuje z akcją wydarzeń. Trwa II Wojna Światowa, Londyn jest systematycznie bombardowany przez niemieckie samoloty, a Emma czas między kolejnym zmianami w redakcji spędza, udzielając się w pobliskiej strażnicy. Zdawać by się mogło, że w tej sytuacji miłosne problemy tracą na znaczeniu, ale nic bardziej mylnego. Właśnie teraz, relacje międzyludzkie stają się najważniejsze i dodają otuchy w tych trudnych czasach. 

Ciepła, optymistyczna, świąteczna (w nieoczywisty sposób opowieść), która umili Wam niejeden wieczór. Największą jej siłą jest nadzieja na lepsze jutro, które myślę, że i nam obecnie jest bardzo potrzebne. 

Polecam, tym którzy kochają świątecznego ducha, a szczególnie tym, którzy nie lubią klasycznych bożonarodzeniowych tematów. Panno Pearce - fantastyczny debiut! 

 
A.J.Pearce "Droga Pani Bird"
Ilość stron: 392
Wyd. Literackie
Ocena: 5/6

3 komentarze:

  1. Dzięki wielkie za recenzję. Będę szukać. Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam w planach, bo niesamowicie podoba mi się tematyka. No, i uwielbiam świąteczny klimat. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wiele osób zachwyca się tą historią. Mnie na razie do niej nie ciągnie, ale może kiedyś... :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Varia czyta , Blogger