Wakacje mają się ku końcowi, lecz Ola nawet nie chce o tym myśleć. Wypiera ze świadomości zbliżającą się szkołę, w czym skutecznie pomaga jej nowy kolega na osiedlu - Łukasz. Łukasz jest totalnym przeciwieństwem Oli, dlatego spokojny, małomówny chłopak nie przypada jej do gustu. Pech chciał, że ich matki jednak dobrze się znają, więc dziewczynka, jako jego nowa koleżanka, ma zaopiekować się nim gdy przyjdzie do szkoły.
Pajączek na rowerze, to jak na historię dla dzieci, bardzo dojrzała opowieść o przyjaźni i miłości. Uczy by nie sądzić ludzi po pozorach, bo ci co z początku wydawali się być wrogami, mogą na końcu stać się bratnią duszą.
Książka ma już swoje lata, ale jedyne co się zmieniło od dnia jej premiery, to chyba wyłącznie nasze podwórka. Próżno doszukiwać się dzieci zgromadzonych wokół trzepaka, jednak przyjaźnie i niesnaski pozostały te same.
Brawurowo opowiedziana historia, która z upływem lat, nic nie straciła na swej uniwersalności.
Ewa Nowak "Pajączek na rowerze"
Ilość stron: 192
Wyd. Egmont
Ocena: 4/6
Pajączek na rowerze, to jak na historię dla dzieci, bardzo dojrzała opowieść o przyjaźni i miłości. Uczy by nie sądzić ludzi po pozorach, bo ci co z początku wydawali się być wrogami, mogą na końcu stać się bratnią duszą.
Książka ma już swoje lata, ale jedyne co się zmieniło od dnia jej premiery, to chyba wyłącznie nasze podwórka. Próżno doszukiwać się dzieci zgromadzonych wokół trzepaka, jednak przyjaźnie i niesnaski pozostały te same.
Brawurowo opowiedziana historia, która z upływem lat, nic nie straciła na swej uniwersalności.
Ewa Nowak "Pajączek na rowerze"
Ilość stron: 192
Wyd. Egmont
Ocena: 4/6
Są pewne książki, które dzięki uniwersalnym wartościom nie tracą na wartości. Dobrze, że nie zostały do końca zapomniane :)
OdpowiedzUsuńdla mnie nazwisko Ewy to jedno z najważniejszych w tym temacie.
UsuńBardzo lubię książki Ewy Nowa, szczególnie te z tzw. "serii miętowej". Tej książki nie znam, ale chętnie po nią sięgnę:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie:)
http://niezbednikdomowy.blog.pl
Dobrze powiedziane, że czasy się zmieniły, a trzepaków nawet już teraz nie stawiają.
OdpowiedzUsuńw mojej okolicy jeszcze stoją, ale dzieci próżno wokół nich szukać.
UsuńStarsza córka niedawno wspominała mi o tej książce. Jej fragment (podobnie jak fragmenty innych bardzo ciekawych pozycji książkowych) zamieszczony jest w szkolnym podręczniku do języka polskiego (4 klasa). W ten sposób poznałyśmy wiele wartościowych lektur, na które same byśmy być może nigdy nie trafiły.
OdpowiedzUsuńDzięki za przypomnienie :)
oo cieszy mnie fakt, że fragmenty książki zamieszono w podręczniku. może dzięki nim dzieci przekonają się, że czytanie książek może być naprawdę fajne.
UsuńO, nie czytałam - a szkoda. Postaram się z nią zapoznać :)
OdpowiedzUsuńPamiętam jej książki, mądre i dobrze napisane:))
OdpowiedzUsuńBardzo lubię książki pani Nowak :)
OdpowiedzUsuńja również, na dodatek wzbudzają masę wspomnień.
UsuńŚrednio mnie zainteresowała ta książka.
OdpowiedzUsuńFajnie wrócić choć na chwilę do dzieciństwa :)
OdpowiedzUsuńCzytałam tylko jedną książkę tej autorki i bardzo miło ją wspominam. Muszę się rozejrzeć w bibliotece za innymi lekturami autorstwa pani Nowak, bo narobiłaś mi ogromnej ochoty na taki "powrót do przeszłości" :)
OdpowiedzUsuńzachęcam. na polskim rynku jedna z najciekawszych i najlepszych pisarek dla dzieci :)
UsuńPo książki tej autorki mogę sięgać w ciemno i wiem, że się nie rozczaruję. To właśnie, co w nich lubię to przenoszenie się do dzieciństwa, świata gdzie komputery i komórki nie dominowały nad życiem, a czas wolny spędzało się biegając po "polach" z kolegami i koleżankami :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię książki Ewy Nowak, alejeszcze takiej, która jest skierowana do najmłodszych nie czytałam :)
OdpowiedzUsuńnie tacy najmłodsi, bo to raczej książka dla dzieci +12, ale cieszyć będzie wszystkich.
UsuńUwielbiam twórczość Ewy Nowak, bo czytałam ją dziesięć lat temu, i sięgam po nią równie chętnie nadal. "Pajączek na rowerze" to piękna opowieść, warta przeczytania i godna polecenia. :)
OdpowiedzUsuńpodacie opis Łukasza i Oli z ,,Pajączek na rowerze"
OdpowiedzUsuń