Zagubiony heros to pierwszy tom cyklu Olimpijscy herosi autorstwa Ricka Riordana, twórcy wielokrotnie nagradzanej już serii Percy Jackson i bogowie olimpijscy. Również w tym przypadku zostaniemy porwani do krainy zamieszkiwanej przez starożytne bóstwa, a mistyczne przepowiednie wyznaczą cel naszej wędrówki.
Jason, Piper i Leo to grupa przyjaciół, których poznajemy w szkolnym autobusie. Spotkanie to jest dość niezwykłe bowiem Jason odkrywa nagle, że nic nie pamięta. Nie wie jak się nazywa, co robi w autokarze, ani kim są ludzie dookoła. Kolejna dezorientacja spotyka ich na tarasie widokowym Wielkiego Kanionu, kiedy to ni stąd ni zowąd, nad ich głowami pojawia się Duch Burzy. Dochodzi między nimi do zaciętej walki w trakcie której odkrywają, że ich trener jest satyrem, Jason potrafi latać, a oni wszyscy są potomkami wielkich bogów.
Ostatecznie w złotym rydwanie trafiają do Obozu Herosów, jedynego bezpiecznego miejsca dla takich „mieszańców” jak oni. To tu poznają imiona swych rodziców, zamieszkują w ich obozowiskach oraz zyskują nowe umiejętności. Za dodatkowe zdolności trzeba jednak słono zapłacić. Wysłuchane proroctwo jasno wskazuje, iż to im została powierzona misja uwolnienia Hery. Czy trójce przyjaciół wystarczy odwagi by wypełnić to trudne zadanie? Co takiego knuje Hera i na ile rzeczywiście potrzebuje ona pomocy?
Zagubiony heros porywa czytelnika wartką akcją i siłą tkwiącą w wyobraźni. Starożytni bogowie przeniesieni do współczesności, a przy tym nie pozbawieni siły i wyrachowania, od pierwszych stron wzbudzają naszą ciekawość. Cyklopi, centaury, życiodajna ambrozja, to wszystko jest tu na wyciągnięcie ręki.
Autor zyskał w moich oczach głównie nietuzinkowym podejściem do tematu. Mitologia mniej lub bardziej znana jest każdemu, ale w tym przypadku nie będziemy znudzeni „ponownym odgrzewaniem kotleta”. Zasadnicza część boskiego życiorysu została nie zmieniona – Zeus jest szefem, Afrodyta olśniewa urodą, a Hefajstos ma najlepszą broń. Natomiast wszystko to, co zostało nad nimi zbudowane, jest świeże i pomysłowe. Mechaniczny smok oraz przenikające się światy teraźniejszych ludzi i mitycznych herosów, to zaledwie początek.
Powieść napisana została sprawnym, plastycznym językiem. Nie znajdziemy w niej fragmentów zbytniej stagnacji ani nagromadzenia szczegółów, co jest dużym ułatwieniem w trakcie tak obszernej lektury. Nowe działo Ricka Riordana polecam przede wszystkim wielbicielom wszelkiej maści przygód i tajemnic. Ciekawi, zaskakuje oraz sprawia, że czekamy na więcej.
Książkę otrzymałam od wydawnictwa Galeria Książki, za co serdecznie dziękuję.
Rick Riordan „Zagubiony heros”
Ilość stron: 520
Wyd. Galeria Książki
Kraków 2011
Ocena: 5/6
No a ja się tyle o autorze dobrego naczytałam a oczywiście jeszcze żadna jego książka do mnie nie trafiła
OdpowiedzUsuńKsiążka nieco poza moimi zainteresowaniami, ale będę ją polecać znajomym:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!!
Słyszałam bardzo pochlebne opinie o twórczości pana Riordana i mam nadzieję niedługo sięgnąć po jakieś jego dzieła ;D Może nawet zacznę od "Zagubionego herosa" ? :)
OdpowiedzUsuńNiedługo i ja ją biorę na "tapetę" ;) Ciekawe jak z tą serią mi pójdzie ;)
OdpowiedzUsuńNiedługo i ja ją biorę na "tapetę" ;) Ciekawe jak z tą serią mi pójdzie ;)
OdpowiedzUsuńWiele dobrego o tym autorze słyszałam, ale jeszcze nie miałam okazji się z nim zapoznać. Postaram się to zmienić
OdpowiedzUsuńNie czytałam jeszcze książek tego autora, ale chętnie to zrobię to oglądałam Percy Jackona w wersji filmowej i bardzo mi się spodobało. Po za tym bardzo lubię mitologie dlatego książki jak dla mnie:D Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńTym razem się nie skuszę mimo zachęcającej recenzji. Jak z pewnością wiesz z fantastyką jestem raczej na bakier i jak już czytam to o określonej tematyce a tutaj Cyklopi i centaury.. oj ciężki jak dla mnie orzech do zgryzienia.
OdpowiedzUsuńJa chyba również spasuję. Ostatnio mam za dużo fantastyki...
OdpowiedzUsuńA ja kocham Riordana :) I fantastykę. Książkę przeczytałam i byłam zachwycona, jak zresztą większością innych powieści Riordana.
OdpowiedzUsuńmoże kiedyś ... :)
OdpowiedzUsuńu mnie nn :]
[ pamietnik-czytania ]
Jakoś nie mogę się przekonać do tej książki, mimo że twoja recenzja jest niesamowita.
OdpowiedzUsuń^ matko, jaki koszmarek "komentarzowy" jeden post nad Annie ;)
OdpowiedzUsuńMuszę się kiedyś przemóc i zabrać za tę serię. Wszyscy oceniają ją dobrze, a pewnie i mojej mamie by się spodobała ;)
Bardzo podobała mi się ta książka i niecierpliwie czekam na ciąg dalszy. :) Styl Ricka Riordana od razu przypadł mi do gustu. Mam nadzieję, że druga część ukaże się jak najszybciej. ;)
OdpowiedzUsuńA ja jestem twarda. Mówię nie. Książka mnie nie przekonuje chociaż wszyscy chwalą a Ty kusisz.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Kiedyś na pewno przeczytam... :>
OdpowiedzUsuńNa pewno przeczytam, ksiązka jż na mnie czeka, jednak wezmę się za nią dopiero jak uporam się z egzemplarzami recenzenckimi ;)
OdpowiedzUsuńZaczęłam czytać książki o Percym Jacksonie tego samego autora, jednak szybko zrezygnowałam. Nie przypadły mi do gustu. Spróbuję jeszcze raz, może mi się uda doczytać do końca i wtedy zdecyduję, czy zabiorę się za czytanie "Zagubionego herosa".
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)
Czytałam jedną książkę tego autora, która średnio przypadła mi do gustu, ale sięgnę i po tą :D.
OdpowiedzUsuńLubię ciekawe przedstawienie mitologii :D
Słyszałam tyle dobrego o serie o Percy Jacksonie, że nie wątpię, że autor jest ciekawy i godny przeczytania. Nowa seria musi jednak poczekać, aż w końcu będę miała okazję zapoznać się z Percym.
OdpowiedzUsuńMi również "Zagubiony Heros" przypadł do gustu ;) Książka niby taka lekka, a pochłania bez reszty ;D
OdpowiedzUsuń