Urodziłam się pod
koniec lat osiemdziesiątych, dlatego realia PRL-u są dla mnie
tylko mglistym wspomnieniem. Ogromnie jednak fascynuje mnie ten okres w dziejach
Polski
i przyglądam się mu nie tylko z perspektywy domowych opowieści i telewizyjnych
kronik, ale przede wszystkim publikacji takich, jak ta.
Miałam przyjemność
zapoznać się z kilkoma tytułami, opowiadającym o Rzeczpospolitej
Ludowej,
ale większość z nich ukazywała jaśniejszą, wydaje mi się, że sztucznie wybarwioną
rzeczywistość. W przypadku Blasków i
nędzy sprawa wygląda zupełnie inaczej – tytuł opiera się na
fotografiach Wacława Klaga, a Leszek Sosnowski tylko krótko je komentuje.
Nowość
Białego Kruka zrobiła na mnie bardzo pozytywne wrażenie, ale najważniejszą
opinię wydali jej moi rodzice, którzy dosłownie na każdej fotografii odkrywali zakurzone
wspomnienia oraz sprzęty, które kiedyś stały w domu. Nasz
rynek cyklicznie zalewają pozycje o motoryzacji i absurdach tego okresu. Była
próba odtworzenia PRL-u w XXI wieku (książka Meyzy) oraz nostalgiczna wyprawa po
bimber (Alkohol i muzy-Sławomira Koper), każda z nich naznaczona została jednak
komentarzem autora, a tu to odbiorca, ma pełne pole do popisu.
Wielką
przyjemność sprawiła mi ta książka. Pięknie wydana i ukazująca prawdziwy obraz
historii, z entuzjazmem przyjęta została w moim domu, bo w pamięci zachować trzeba
nie tylko to, co było dobre, ale przede wszystkim rzeczy złe, by więcej do tego nie
dopuścić.
Wacław
Klag „Blaski i nędze życia w PRL”
Ilość
stron: 234
Wyd.
Biały Kruk
Ocena:
5/6
PRL w fotografiach? Myślę że ta książka by mi się spodobała :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam oglądać zdjęcia z tamtego okresu. Klag świetnie pokazał życie miasta i ulicy.
Usuńwow! to coś dla mnie :) PRL znam tylko z opowieści, chętnie zobaczę :)
OdpowiedzUsuńO tak, dla naszych rodziców to super okazja do wspomnień :)
OdpowiedzUsuńrodziców, dziadków. dobry pomysł na święta.
UsuńTo rzeczywiście ciekawe ujęcie PRL-u. Sama interesuję się tym okresem, więc chętnie sięgnę po taki zbiór fotografii. :)
OdpowiedzUsuńJa urodziłam się na początku tat 80-tych więc co nieCo pamiętam i z przyjemnością sięgnę po tę książkę, w dodatku nadaje się ona na sentymentalny prezent dla rodziców ;)
OdpowiedzUsuńwspominek przy okazji jej oglądania było nie mało. myślę, że u Ciebie też się sprawdzi :)
UsuńŚwietny pomysł na prezent.
OdpowiedzUsuńOoo świetna propozycja na prezent gwiazdkowy, dla rodziców czy teściów. Chociaż sama uwielbiam odkrywać tajemnice PRLu, więc po książkę chętnie sięgnę.
OdpowiedzUsuńKocham takie wydania, ale mam w domu już kilka o podobnej tematyce, więc na razie nic nowego nie potrzebuję.
OdpowiedzUsuńmoja kolekcja jest bardzo skromna, zaledwie dwa tytuły, ale z biblioteki przerobiłam już cały dział :)
UsuńPRL to książkowo ostatnio mój ulubiony temat (albo jeden z ulubionych) więc będę zdecydowanie miała na uwadze!
OdpowiedzUsuńJuż mi się podoba!
OdpowiedzUsuń