10:25

Ladacznica - Emma Donoghue


Los brutalnie zakpił sobie z nastoletniej Mary, a przecież jedyną rzeczą o jakiej marzyła, to odrobina koloru, zamkniętego w szkarłacie maleńkiej wstążki.

Ladacznica opowiada historię dziewczyny, która dla wizji życia w zamożnym świecie, zdolna była poświęcić własne ciało. Jako córka ubogiej szwaczki dobrze wiedziała, że nigdy nie będzie jej stać na barwne ubrania i kosztowności. Czasami jednak żądza bywa silniejsza od rozumu, a łatwe do zarobienia pieniądze kuszą swą dostępnością. Mary w wieku trzynastu lat zachodzi w ciążę. Wyrzucona z domu bez grosza przy duszy, znajduje ratunek na londyńskiej ulicy. To tu spotyka Doll, lokalną  prostytutkę i za jej namową podejmuje się rzeczy, od których ludziom włos jeży się na głowie.

Emma Donoghue po spektakularnym sukcesie powieści Pokój, postanowiła wziąć na warsztat dramat historyczny, osadzony w realiach XVIII wiecznego Londynu. Moim zdaniem był to zabieg trafny i udany. Ze stron książki da się niemal wyczuć odór tamtego okresu. Brud płynący rynsztokami, przeraźliwą biedę oraz ludzi myślących tylko o tym, aby jakoś przetrwać kolejny dzień. Z łatwością można stwierdzić, że uparta i pełna pychy Mary, jest w tym świecie wyrzutkiem, który sam sprowadza na siebie nieszczęście. Prowokuje, unika odpowiedzialności, czuje się wobec niej respekt, ale do sympatii i szacunku jesteśmy bardzo dalecy.

Barwna i napisana z wielkim rozmachem powieść o zatraceniu się w potrzebie bycia – zauważonym, znaczącym, bogatym. O zmarnowaniu podarowanej przez ludzi szansie oraz tym, że podłą historią nie można usprawiedliwić wszystkich swoich czynów. Nie polubiłam Mary i nawet nie było mi jej żal. Okropna dziewucha.


Emma Donoghue „Ladacznica”
Ilość stron: 456
Wyd. Papierowy księżyc
Ocena: 4/6

21 komentarzy:

  1. Jakoś nie jestem przekonana do tej powieści, więc raczej za nią rozglądać się nie będę.

    OdpowiedzUsuń
  2. A mnie bardzo zaciekawiła „Ladacznica” i muszę koniecznie się za nią rozejrzeć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja bardzo długo szukałam jej po okazyjnej cenie, ale cieszę się, że wytrwałam i ostatecznie książki sobie nie odpuściłam. ciekawe co autorka zaprezentuje następnym razem.

      Usuń
  3. A ja akurat polubiłam Mary, lubię takie ciekawe charakterki. Jasne, sama była sobie winna, ale cóż poradzić na to, że ukarano ją za marzenia... Zakończenie okazało się idealne, mocno przewrotne.

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam ją w swoich planach.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciekawa fabuła, tylko nie wiem, czy na takie książki jestem już gotowa. Jednak zmierze się z nią.

    OdpowiedzUsuń
  6. Lubię takie klimaty więc pewnie sięgnę po nią kiedyś ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Choć lubię takie klimaty tym razem dam sobie spokój.

    OdpowiedzUsuń
  8. Już czytałam kilka opinii na temat tej książki, niestety ale książka nie dla mnie.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Pewnie bym przeczytała, ale na plażę niespecjalnie się nadaje ;P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a tam, każda książka jest dobra na plażę. ważne tylko by nas zainteresowała.

      Usuń
  10. Chętnie przeczytam tę książkę, ale nie w tej chwili. Zapamiętam sobie ten tytuł:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Lubię taką tematykę... ale nie wiem czy akurat po ten tytuł bym sięgnęła :/

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo mnie poruszyła ta lektura. Mary budziła we mnie antypatię, nie potrafiłam wzruszyć się jej losem - według mnie była psychopatką. Z drugiej jednak strony pozycja kobiet była wówczas nie do pozazdroszczenia, przygnębiał mnie sposób, w jaki autorka przedstawiła ich los, brak jakichkolwiek perspektyw na godne życie. Gdyby Mary miała inny charakter, gdyby na jej miejscu była jakakolwiek inna kobieta, która po prostu ma dość swego podłego losu, z pewnością moje sympatie dla bohaterów rozłożyłyby się zupełnie inaczej.
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dbałość o szczegóły to wg mnie jedna z charakterystycznych cech prozy Donoghue. niezależnie od tego o czym aktualnie pisze, zawsze wkłada w to masę czasu i pracy, i dlatego jej książki tak silnie działają na nasza wyobraźnię.

      Usuń
  13. Czeka sobie ładnie na półce! :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Brzmi ciekawie, ale na razie spasuję, no chyba, że wpadnie mi w ręce - wtedy oczywiście przeczytam! Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Pokój zrobił na mnie duże wrażenie, jestem bardzo ciekawa jak pisarka poradziła sobie z dramatem historycznym :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. trudno porównać ze sobą te dwie historie, ale jednak mimo wszystko Pokój zrobił na mnie większe wrażenie.

      Usuń
  16. Bardzo chciałabym tę książkę przeczytać! Uwielbiam takie główne bohaterki.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Varia czyta , Blogger