15:18
Stos
Powoli wybudzam się z zimowego letargu. Normalne tempo czytania jeszcze do mnie nie wróciło, ale nawet po dzisiejszym stosie widać, że idzie w stronę lepszego. Dni są coraz dłuższe, słońce wspina się coraz wyżej. Jeszcze tylko trochę, dosłownie kilka tygodni i będzie można czytać na ławce w ogrodzie :)
Jonathan Lee "Joy" od wyd. Muza recenzja
Kerstin Ekman "Oszustki" od...